W drugim dniu konferencji przedstawiciel Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska z Departamentu Ciepłownictwa Radosław Bujaśkiewicz wprowadził uczestników w plany projektów kogeneracji dla ciepłownictwa, w których umowy mają być podpisane do 2025 r. Program realizowany będzie przez 5 następnych lat. Beneficjentami są przedsiębiorcy wytwarzający energię o mocy cieplnej i/lub elektrycznej min. 50 MW, zamówionej mocy cieplnej, min. 50 MW, i wytwarzających co najmniej 70% ciepła na potrzeby publicznej sieci ciepłowniczej. Dotacje w tym przypadku wynoszą do 50% kosztów kwalifikowanych, a budżet programu zamknie się kwotą 3 mld zł. Program kogeneracji powiatowej dotyczy przedsiębiorców wytwarzających energię poniżej 50 MW z minimalnym progiem 70% ciepła na potrzeby publicznej sieci ciepłowniczej.
Kolejnymi programami omówionymi przez Radosława Bujaśkiewicza z Departamentu Ciepłownictwa NFOŚiGW były: kogeneracja powiatowa, digitalizacja sieci ciepłowniczych i OZE dla ciepłownictwa.
Przyszłość
Grzegorz Wiśniewski, Prezes Zarządu Instytutu Energetyki Odnawialnej wprowadził uczestników FITE w ciepłownictwo przyszłości, w którym wiodącą rolę odegra OZE i magazyny ciepła, stanowiące rozwiązanie problemów nieelastycznego systemu elektrycznego z pogodozależnymi OZE.
– Obserwowany jest znaczący wzrost liczby ograniczeń. Ubiegłoroczne redukcje OZE dotyczyły tylko 0,2%, ale już w maju br. przekroczyły one 2,5% i do końca roku mogą przekroczyć 5%. Do końca maja br. zostało ograniczone ponad 500 GWh energii z OZE, w tym 460 GWh energii z PV. W analizowanym przez Grzegorza Wiśniewskiego okresie, źródła słoneczne i wiatrowe ograniczone zostały przez 164 godzin. W kwietniu 2024 (gdy jeszcze trwał sezon grzewczy) przez 16 godzin ceny energii elektrycznej miały wartość ujemną, a przez aż 665 godzin ceny hurtowe energii elektrycznej ceny energii elektrycznej na rynku RDN były niższe od cen ciepła (wg URE na dzień 31 marca br., średnie ceny ciepła wynosiły ok. 430 zł/MWh (119 zł/GJ) – mówił Grzegorz Wiśniewski.
Odciążenie systemu
Magazyny ciepła sezonowe w okresie letnim mogłyby przejmować do 12,7 GW mocy OZE (średnia wartość godzinowa). Stanowiłoby to niezwykle istotne i w pełni zarządzane odciążenie systemu energetycznego, z korzyścią dla odbiorców ciepła i wytwórców energii z OZE. Na koniec, Grzegorz Wiśniewski podkreślił, że zazwyczaj ciepło z paliw kopalnych było 2-3 krotnie tańsze niż energia elektryczna. W sytuacji gdy pogodozależne OZE przekraczają 20-30% udziału w generacji energii elektrycznej, a paliwa kopalne, które dominują w ciepłownictwie obciążone są kosztami emisji CO2, ceny ciepła zrównują się z ceną energii elektrycznej.
Klastry energii
Tomasz Drzał Dyrektor Krajowej Izby Klastrów i Energii OZE wykazał, że w Polsce nie działają społeczności energetyczne, które mogą być skutecznym sposobem restrukturyzacji naszych systemów energetycznych, umożliwiając obywatelom napędzanie lokalnej transformacji energetycznej i bezpośrednie czerpanie korzyści z lepszej efektywności energetycznej, niższych rachunków, zmniejszenia ubóstwa energetycznego oraz większej liczby lokalnych zielonych miejsc pracy. – Społeczności energetyczne pozwalają lokalnym społecznościom połączyć siły i inwestować w czystą energię – stwierdził Tomasz Drzał. W dalszej części wystąpienia opowiedział o prawach i obowiązkach koordynatora klastra energii oraz wymaganym udziale jednostek samorządowych.
W panelu dyskusyjnym na temat dążeń do samodzielności energetycznej udział wzięli: Wiesław Jamiołkowski, Departament Ciepłownictwa NFOŚiGW, Karol Reńko, Dyrektor Biura Zarządzania Efektywnością Energetyczną Urzędu Miejskiego w Białymstoku, Grzegorz Wiśniewski, Prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej, Tomasz Drzał, Dyrektor Zarządzający Krajowej Izby Klastrów Energii i OZE oraz Sławomir Kiszkurno, Prezes Portu Czystej Energii.
Komentarze (0)