Specjalistka ds. komunikacji i edukacji w spółce Port Czystej Energii Dorota Tanaś-Michalak przekazała, że aktualnie trwają intensywne prace przy budowie ciepłociągu pod Obwodnicą Trójmiasta łączącego infrastrukturę Portu Czystej Energii z miejską siecią ciepłowniczą GPEC.
Tunel i skraplacz spalin
– Został już wydrążony tunel pod Obwodnicą Trójmiasta o długości 55 m, średnicy zewnętrznej 3 m, prawie 5 m pod powierzchnią. W rurze żelbetowej umieszczone zostaną rury preizolowane, którymi popłynie ciepło do mieszkańców Gdańska. Taka technologia prac pozwoliła na utrzymanie ruchu na Obwodnicy oraz bezpieczne prowadzenie prac w tym rejonie. Aktualnie tunel jest już wybudowany, trwają prace związane z wypchnięciem maszyny z tunelu – wyjaśniła.
Jak podała, ostatnim wielkogabarytowym elementem technologicznym montowanym w Porcie Czystej Energii był 82-tonowy skraplacz spalin. – Nie będzie już podnoszonych wielkich elementów, dlatego sukcesywnie zamykane są wszystkie obiekty, montowane są ściany i dachy. Prace nie będą już widoczne na zewnątrz, ale nadal jest ich bardzo dużo wewnątrz. Trwają prace wykończeniowe, przyłączeniowe, próby ciśnieniowe – wskazała.
Dorota Tanaś-Michalak dodała, że kontynuowany jest także montaż układu oczyszczania spalin, który stanowi jeden z najważniejszych i najbardziej rozbudowanych układów całej instalacji.
– Montowane są kanały spalin i układ dozowania reagentów, trwają prace izolacyjne. Cały proces oczyszczania spalin w instalacjach odzysku energii z odpadów jaką będzie Port Czystej Energii jest wieloetapowy, spaliny poddawane są wielu procesom fizycznym i chemicznym. Praca układu jest w sposób ciągły monitorowana, a wyniki będą powszechnie dostępne, nie tylko dla zarządzających obiektem, ale również dla mieszkańców i instytucji kontrolujących m.in. Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska – informuje.
160 tys. ton rocznie
Trwają też prace w obrębie branży elektroenergetycznej. Wyprodukowana w Porcie Czystej Energii moc energii elektrycznej trafi do krajowej sieci elektroenergetycznej.
Instalacja w Gdańsku-Szadółkach będzie miała jedną linię technologiczną i przekształci 160 tys. ton odpadów rocznie. Będą do niej trafiać z Gdańska oraz z blisko 40 pomorskich miast i gmin odpady pozostałe po procesie segregacji – tzw. frakcja resztkowa (wysokoenergetyczna). Spalane będą m.in. pampersy i inne odpady higieniczne, folie po nabiale i słodyczach, brudne skrawki nienadającego się do recyklingu papieru i tworzyw sztucznych oraz rozdrobnione odpady wielkogabarytowe po wcześniejszym odzysku surowców nadających się do recyklingu.
– Paliwem w gdańskiej instalacji będą wyłącznie odpady stanowiące pozostałości po dwuetapowym procesie sortowania, w pierwszej kolejności „u źródła” przez mieszkańców, w drugiej zaś za sprawą „sortowni” w Instalacji Komunalnej, m.in. takiej jak w Gdańsku – Szadółkach – wskazuje Tanaś-Michalak.
Roczna produkcja ciepła w instalacji jest w stanie ogrzać około 19 tys. gospodarstw domowych zimą, a latem zaspokoić potrzeby podgrzania wody dla ok. 70 tys. domostw. Energia elektryczna, która zostanie wyprodukowana i przekazana do krajowej sieci ma pokryć roczne zapotrzebowanie dla około 54 tys. gospodarstw domowych. – W styczniu 2024 r. planujemy rozpocząć pracę testową całej instalacji, by oddać ją do pełnej eksploatacji z końcem I kwartału 2024 r. – informowała Tanaś-Michalak.
Partnerstwo publiczno-prywatne
Projekt jest realizowany w formule PPP (partnerstwa publiczno-prywatnego). Partnerem prywatnym, odpowiedzialnym za budowę i 25-letnią eksploatację obiektu jest włosko-francuskie konsorcjum firm Webuild, Termomeccanica Ecologia i TIRU Paprec Energies, zaś partnerem publicznym miejska spółka Port Czystej Energii.
Po inflacyjnej waloryzacji kontraktu PPP, łączny koszt realizowanego projektu w Gdańsku – Szadółkach – jak informuje spółka PCE – wynosi ok. 661 mln zł netto. Z tego prawie 271 milionów pochodzi z przyznanego przez KE bezzwrotnego dofinansowania w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020. Natomiast prawie 330 mln zł zostanie sfinansowane w ramach pożyczki udzielonej przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Reszta środków pochodzi z kredytów komercyjnych udzielonych dla tej inwestycji. Kredyty i zaciągnięta pożyczka będą spłacane na bieżąco w trakcie użytkowania zakładu, w ramach tzw. +opłaty na bramie+, na którą składać się będą, poza kosztami eksploatacyjnymi, również przychody ze sprzedaży ciepła i energii elektrycznej, dlatego opłata ta będzie niższa niż obecny koszt zagospodarowania tych odpadów.
Komentarze (0)