Henryk Kowalczyk: udało nam się rozwiązać wiele ważnych kwestii

Henryk Kowalczyk: udało nam się rozwiązać wiele ważnych kwestii
14.11.2019, o godz. 14:27
czas czytania: około 3 minut
1

Ustępujący ze stanowiska ministra środowiska Henryk Kowalczyk podsumował dwa lata pracy jako szef resortu. Poruszył kwestie m.in. Puszczy Białowieskiej, zmian klimatu oraz gospodarki odpadami. W nowym rządzie Kowalczyk będzie przewodniczącym sejmowej Komisji Finansów Publicznych.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

W nowym składzie rządu ministrem środowiska ma być 28-letni Michał Woś. Powstało także Ministerstwo Klimatu, którym pokieruje Michał Kurtyka. Nowy resort przejmie kompetencje MŚ m.in. w sprawach odpadów oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

– Uważam, że udało nam się rozwiązać wiele ważnych kwestii. Przede wszystkim musiałem załagodzić temat Puszczy Białowieskiej oraz Polskiego Związku Łowieckiego. Ostatecznie Puszcza ma zapewnioną właściwą ochronę i oczekujemy na uwagi do nowych aneksów z UNESCO. To duży krok – stwierdził minister Kowalczyk.

Walka ze smogiem

Minister przypomniał także o uruchomionych środkach finansowych na poprawę jakości powietrza w Polsce, w szczególności m.in. poprzez programy „Czyste Powietrze” oraz „Mój Prąd”.

BDO 750 x 300

– W sumie to ponad 100 mld zł przeznaczone nie tylko na przeprowadzenie termomodernizacji i wymianę przestarzałego pieca na nowoczesny sprzęt, ale także na inwestycję w fotowoltaikę – mówił minister Henryk Kowalczyk.

Dokładna liczba osób korzystających z ulgi termomodernizacyjnej w roku 2019 będzie znana na koniec kwietnia 2020 r. po rozliczeniu PIT. Minister zwrócił także uwagę, że od 11 października br. obowiązują nowe normy informowania i alarmowania o smogu. – Dzięki temu Polacy będą ostrzegani częściej o wysokich stężeniach zanieczyszczeń w powietrzu – dodał.

Minister Kowalczyk mówił także o organizacji w Polsce szczytu klimatycznego COP24 oraz wsparciu dla rolników.

Mafia śmieciowa ma się czego bać?

W 2018 r. resort środowiska przygotował pakiet zmian legislacyjnych, które w zamyśle miały ograniczyć działalność szarej strefy w gospodarce odpadami. Większe uprawnienia zyskał Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, wprowadzono przepisy o obowiązkowym monitoringu.

– Kluczową kwestią było wprowadzenie całkowitego zakazu przywozu wszystkich rodzajów odpadów przeznaczonych do procesów unieszkodliwiania – powiedział Kowalczyk.

Innym elementem uszczelniającym system gospodarki odpadami jest także elektroniczna Baza danych odpadowych (BDO). Systematycznie tworzone są następne moduły programu. W styczniu 2020 r. uruchomione zostaną moduły ewidencji i sprawozdawczości.

Przygotuj się do BDO. Kolejne profesjonalne szkolenia już wkrótce w Katowicach, Warszawie, Poznaniu, Gdańsku i Wrocławiu

Kolejną istotną kwestią były zmiany w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Zniesiono “regionalizację”, co ma zaowocować likwidacją monopoli i zmów cenowych.

– Od teraz stawki za odbiór segregowanych odpadów mogą być niższe. Daliśmy takie możliwości, nagradzając chociażby osoby prowadzące przydomowe kompostowniki – powiedział minister.

– Uważam, że w pełni wykorzystaliśmy te niemal dwa lata wytężonej pracy na rzecz ochrony środowiska. Nie tylko udało nam się rozwiązać wiele problemów, ale także wprowadziliśmy mechanizmy systemowe, które będą funkcjonowały przez lata, a ich pozytywne skutki odczują w niedługim czasie wszyscy obywatele – ocenił Henryk Kowalczyk.

Tagi:

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (1)


Observator

Komentarz #30144 dodany 2019-11-15 20:28:50

To jest Ok, były Minister Środowiska podsumowuje działalność ministerstwa i swoją za okres dwóch lat, a nie ewakuuje się bez komentarza.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Ochrona środowiska
css.php
Copyright © 2024