W połowie lipca Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne (MPK) Kraków unieważniło trzy przetargi na dostawę 90 nowych tramwajów, w których wpłynęły oferty od dwóch podmiotów. “Kryterium wyboru była nie tylko cena, ale także warunki techniczne. Zaproponowane oferty przekraczały zaplanowany budżet, a także w części nie spełniały wymogów formalno-merytorycznych” – wyjaśniało wówczas MPK w komunikacie.
Chęć zakupu 90 nowych tramwajów
Jak poinformował rzecznik MPK Marek Gancarczyk, ogłoszone przetargi obejmują dostawę w sumie do 90 nowych niskopodłogowych i klimatyzowanych pojazdów trzech rodzajów: do 30 tramwajów jednokierunkowych o długości 32-34 m, do 30 tramwajów dwukierunkowych o długości 32-34 m oraz do 30 tramwajów jednokierunkowych o długości 42-45 m.
Decydując o zakresie zamówienia i rodzaju tramwajów, które będą kupowane, MPK brało pod uwagę zarówno oczekiwania pasażerów, jak też intensywny rozwój sieci torowisk w Krakowie – obecnie trwają prace przy budowie linii do Mistrzejowic, a w planach miasta jest powstanie kilku kolejnych tras, w tym m.in. na osiedle Azory.
Według przedstawiciela MPK ostateczna liczba zamówionych tramwajów będzie zależała od poziomu uzyskanych zewnętrznych źródeł finansowych oraz cen tramwajów uzyskanych w wyniku postępowania. Spółka złożyła wniosek o dofinansowanie z unijnego Programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021-2027 (FenIKS) oraz Krajowego Planu Odbudowy.
– Zakładamy, że instytucje finansujące do końca 2024 r. rozpatrzą i zawrą umowy o dofinansowanie, co umożliwi zawarcie umów realizacyjnych na zakup tramwajów i ich dostawę w latach 2026-2027 – zaznaczył przedstawiciel MPK.
– Zakup nowych tramwajów – wskazał – pozwoli na wycofanie z ruchu wszystkich tramwajów bez niskiej podłogi. Dzięki temu po zakończeniu dostaw cała tramwajowa flota MPK będzie złożona wyłącznie z pojazdów niskopodłogowych, wyposażonych w klimatyzację i system informacji pasażerskiej.
Unieważnione przetargi
W poprzednich przetargach, które zostały unieważnione w lipcu br., o zamówienie rywalizowały dwa podmioty: konsorcjum Stadler Polska i Stadler Środa oraz Bozankaya Otomotiv Makina Imalat Ithalat Ve Ihracat z Turcji. Pierwszym i drugim zamówieniem zainteresowani byli obydwaj dostawcy, a trzecim – tylko firma z Turcji. Turecki producent zaproponował także niższą cenę w przetargach, gdzie wpłynęły dwie oferty.
Komentarze (0)