PolKa – Polska Kaucja będzie jednym z operatorów polskiego systemu kaucyjnego. Jest również jednym z tych, którzy podpisali porozumienie, dzięki któremu obsługa kaucjomatów będzie bardziej wygodna dla konsumenta. Operatorzy ustalili, że butelki i puszki będzie można oddać do dowolnego automatu – niezależnie od tego, z którym z nich umowę podpisał wprowadzający opakowanie na rynek.
Kto nauczy obywateli systemu kaucyjnego?
Jak dotychczas kampania edukacyjna ministerstwa klimatu i środowiska była niemal niezauważalna, na co narzekali niektórzy uczestnicy konferencji “System kaucyjny na styku wielu branż. Co nas czeka w 2025 r.?”. Rozmawialiśmy podczas niej z Magdaleną Markiewicz, która deklarowała, że PolKa – Polska Kaucja podchodzi do tematu edukacji obywatelskiej bardzo poważnie.
Spółka uruchamia ogólnopolską infolinię na temat systemu kaucyjnego. Każdy z uczestników systemu – od konsumenta, przez producenta maszyn i napojów, aż po punkty zbiórki – będzie mógł zadzwonić i uzyskać te informacje, które go interesują.
Oby takie źródła informacji były bardziej skuteczne niż kanał w serwisie YouTube ministerstwa klimatu i środowiska. Instruktaż dotyczący systemu kaucyjnego zebrał tam raptem kilkaset wyświetleń przez pierwszych kilkanaście dni od publikacji. A przecież butelki i puszki będą oddawać do kaucjomatów wszyscy Polacy!
Mało czasu, sporo znaków zapytania
Brak kampanii edukacyjnej z prawdziwego zdarzenia to nie jedyny kłopot, jaki mamy przed wprowadzeniem systemu kaucyjnego. Dużym wyzwaniem będzie na przykład okres przejściowy, w którym na sklepowych półkach będą ze sobą sąsiadować produkty objęte i nieobjęte kaucją. Potrzebne będzie wyraźne ich oznaczenie, żeby konsumenci wiedzieli, czy zapłacą za napój więcej, czy mniej.
Sam system może też generować znaczące koszty. Konsumentowi będzie się kojarzył z wrzuceniem puszki lub butelki do jednego z automatów, które staną w każdym sklepie wielkopowierzchniowym. Jednak już teraz wiemy, że sprawa jest dużo bardziej skomplikowana. Sporo kosztuje już zakup samego kaucjomatu. Następnie opakowania trzeba odebrać, posortować, pociąć, umyć, przetworzyć i znów wprowadzić na rynek. Na każdym kroku czekają na nas koszty. Może zatem zrodzić się pytanie, jak przełoży się to na ceny produktów w sklepach.
Polski system kaucyjny zacznie działać 1 października.
Marek Garncarczyk (Piwniczanka): nie wszyscy są gotowi na kaucję
K. Banaszkiewicz (Politechnika Wrocławska): gonimy poziomy recyklingu
Komentarze (0)