“W ubiegłym roku i na początku 2023 r., w różnych miejscach w Oświęcimiu płonęły kosze na śmieci oraz pojemniki na odpady. Kilka pierwszych przypadków służby potraktowały jako przypadkowe zaprószenie ognia. Gdy dochodziło jednak do kolejnych pożarów, było już wiadomo, że jest to umyślne działanie człowieka” – powiedziała Jurecka.
“Przedstawiono mu 12 zarzutów zniszczenia mienia o wartości 14 tysięcy złotych. Przyznał się do podpaleń, lecz nie podał powodów swojego zachowania. Na poczet przyszłej kary policjanci zabezpieczyli ponad 8 tysięcy złotych należące do podejrzanego” – powiedziała Jurecka.
Za zniszczenie mienia grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
Komentarze (0)