Jak poinformował we wtorek łódzki magistrat, zaproponowane przez firmę STER Group rozwiązanie AntiMicrobial+ “łączy w sobie oczyszczanie powietrza, poprzez zastosowanie filtrów HEPA oraz promieniowania UV-C oraz dezynfekcję powierzchni dzięki automatycznemu procesowi ozonowania”.
Urządzenia najpierw zatrzymują czynniki szkodliwe – alergeny, sierść, kurz, grzyby, pleśnie, a następnie są one likwidowane przy pomocy ozonu. Powietrze oczyszczane jest w trakcie podróży. Zaczyna działać wraz z uruchomieniem pojazdu.
“System działający w pojeździe bez przerwy daje nie tylko możliwość oddychania czystym powietrzem, ale również dodatkowo wymusza jego obieg, zapewniając, że całe powietrze z wnętrza jest cały czas filtrowane i oczyszczane” – informują służby prasowe Urzędu Miasta w Łodzi.
Według producenta, w ciągu godziny pracy urządzenia powietrze w pojeździe może być oczyszczone do 10 razy, czyli co 6 minut, a tyle – jak zwrócono uwagę – wynosi najczęściej odstęp między przystankami.
“Urządzenie to służy, aby w trakcie jazdy jak najbardziej zwiększyć bezpieczeństwo pasażerów. Nie tylko w obecnej sytuacji epidemicznej, ale również we wszystkich innych porach roku. Zamontowane w urządzeniu filtry, filtrują niemal 100 procent wszelkich zanieczyszczeń. Nie tylko wirusów i bakterii, ale również alergenów i wszystkich innych szkodliwych czynników” – wyjaśnia Marcin Szuławy z firmy STER.
W nocy w zajezdni, gdy pojazd jest unieruchomiony, przeprowadzane jest automatyczne ozonowanie, dzięki czemu cały pojazd jest dokładnie zdezynfekowany i rano biologicznie czysty może wyruszyć na trasę.
“W środku zamontowane mamy dwa generatory ozonu, które działają dokładnie tak jak ozon generowany jest naturalnie podczas burzy. Dzięki wyładowaniom koronowym ozon jest tworzony z tlenu i po procesie dezynfekcji się naturalnie rozpada” – dodaje Szuławy.
W urządzeniu AntiMicrobial+ zastosowano filtry HEPA, które wychwytują pyły zawieszone, bakterie, wirusy, pyłki, zarodniki pleśni, sierść, roztocza, pigmenty farb, a nawet odpady radioaktywne i inne szkodliwe cząsteczki. HEPA stosowany jest nie tylko w odkurzaczach, klimatyzacjach, oczyszczaczach powietrza, ale również w cleanroomach.
Urządzenie będzie testowane przez około trzy miesiące. Koszt jednego urządzenia to ok. 2 tys. zł netto. “Jeśli urządzenie to sprawdzi się w eksploatacji, zamontujemy je we wszystkich pojazdach, w których będzie to technicznie możliwe” – mówi prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego (MPK) Zbigniew Papierski.
We wtorek poinformowano również, że dodatkowo od tego tygodnia MPK rozpoczęło testy dezynfektorów do rąk firmy PIXEL. To bezdotykowe urządzenia do podawania płynu dezynfekującego. Po podłożeniu pod nie dłoni rozpyla na ręce mgiełkę ze specjalnym płynem odkażającym.
Urządzenia zostały zamontowane na próbę w trzech autobusach i dwóch tramwajach. “Zdania przewoźników z innych miast, co do montażu tego typu urządzeń, są podzielone dlatego chcemy sprawdzić, jak będzie się ono sprawowało w łódzkich pojazdach komunikacji miejskiej” – informuje magistrat.
Komentarze (0)