Nie ma ryzyka dalszego rozprzestrzenienia się pożaru w Zielonej Górze

Nie ma ryzyka dalszego rozprzestrzenienia się pożaru w Zielonej Górze
MŁ/PAP
23.07.2023, o godz. 9:21
czas czytania: około 3 minut
0

Nie ma ryzyka dalszego rozprzestrzenienia się pożaru, nikt nie został poszkodowany - wskazała w niedzielę nad ranem minister klimatu Anna Moskwa. Dodała, że w wyniku pożaru w Zielonej Górze żadne z ujęć wody nie jest zanieczyszczone, a dotychczasowe pomiary jakości powietrza nie wskazują przekroczeń.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

“Jestem na miejscu akcji gaśniczej składowiska odpadów niebezpiecznych w Zielonej Górze. Odebrałam meldunek od służb. Na miejscu jest 200 strażaków, 64 wozy. Nie ma ryzyka dalszego rozprzestrzenienia się pożaru” – poinformowała na Twitterze minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

Dodała, że żadne z ujęć wody nie jest zanieczyszczone, a dotychczasowe pomiary jakości powietrza nie wskazują przekroczeń. “Nikt nie został poszkodowany. Służby pracują całą noc” – wskazała Moskwa.

Zapowiedziała również posiedzenie sztabu kryzysowego.

Wcześniej na briefingu w Zielonej Górze, po posiedzeniu wojewódzkiego sztabu kryzysowego wojewoda mówił, w hali palą się składowane tam beczki z substancja chemiczną. Dodał, że na prywatnej posesji składowanych jest 7 tys. metrów sześciennych różnych substancji.

W sobotę wieczorem premier Mateusz Morawiecki poinformował, że w związku z pożarem składowiska odpadów w Zielonej Górze w trybie pilnym odbył narady z wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim, ministrem Zbigniewem Hoffmannem nadzorującym RCB, a także z kierownictwem MSWiA, MKiS oraz z wojewodą lubuskim. Dodał, że sztab kryzysowy zwołany przez wojewodę kieruje działaniami na miejscu.

Rzecznik lubuskiej PSP: z pożarem w Przylepie walczy 200 strażaków

Pożar w Przylepie się nie rozprzestrzenia, walka z ogniem jest teraz kwestią czasu – powiedział w niedzielę PAP rzecznik lubuskiej PSP st kpt. Arkadiusz Kaniak. Od soboty z pożarem hali, w której składowane są niebezpieczne substancje walczy około 60 jednostek straży pożarnej.

Na godz. 9 w Zielonej Górze zwołany został sztab kryzysowy. Na miejsce działań przyjechała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Minister podkreśliła, że w wyniku pożaru żadne z ujęć wody nie jest zanieczyszczone, a dotychczasowe pomiary jakości powietrza nie wskazują przekroczeń.Rzecznik lubuskiej straży pożarnej powiedział PAP, że od soboty niezmiennie na miejscu akcji pracuje około 200 strażaków.

“Pożar się nie rozprzestrzenia, jest pod pełną kontrolą i nie ma zagrożenia, by się rozprzestrzenił w przyszłości. Bezpieczne są sąsiednie budynki. W związku z tym, że pożar jest kontrolowany nie ma konieczności zwiększania sił i środków do prowadzenia akcji” – powiedział st. kpt. Arkadiusz Kaniak.

Wyjaśnił, że w pierwszej fazie pożaru, jeszcze w sobotę, zniszczona została cześć dachu obiektu. Dokładne informacje na temat powstałych zniszczeń będą znane po ugaszeniu ognia.

Pytany o to, czy w ostatnich godzinach udało się ustalić więcej informacji o materiałach zgromadzonych w hali powiedział, że takie dane powinny być znane po posiedzeniu sztabu kryzysowego.

Kaniak podkreślił, że stan powietrza w okolicy miejsca pożaru jest cały czas monitorowany; z Poznania do Zielonej Góry przyjechał specjalistyczny sprzęt do takich badań.

Ruch pociągów między Zieloną Górą a Wrocławiem i Szczecinem linią kolejową, która przebiega w sąsiedztwie miejsca pożaru jest nadal wstrzymany.

 

 


Płonie hala z odpadami niebezpiecznymi. Z pożarem w Przylepie walczy 60 zastępów straży pożarnej


 

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Pożary odpadów
css.php
Copyright © 2024