Niezadowalający stan polskich stacji zlewnych [RAPORT]

Podsumowane raportem badanie polegało na przeprowadzeniu szczegółowej analizy stanu techniki oraz zaawansowania technologicznego stacji zlewnych w Polsce.

To pierwsze tego typu badanie zrealizowane na terenie naszego kraju, będące efektem współpracy firmy Ścieki Polskie z polskim bankiem rozwoju BGK (Bank Gospodarstwa Krajowego) – pomysłodawcą idei 3W (Woda, Wodór, Węgiel) – oraz Instytutem Edukacji Środowiskowej.

Dodajmy, że zgodnie z podstawową definicją, stacje zlewne to instalacje, które zlokalizowane są przy kolektorach sieci kanalizacyjnych lub przy oczyszczalniach ścieków. Instalacje te służą do przyjmowania nieczystości ciekłych, dowożonych pojazdami asenizacyjnymi.

Analiza rozwoju technicznego i technologicznego

– To, czy system oczyszczania wody działa dobrze, zależy od jego elementów składowych, dlatego badanie punktów zlewnych jest tak ważne – podkreśla Adam Żelezik, Dyrektor Departamentu 3W w BGK. – Raport powstał we współpracy z Ideą 3W: woda, wodór, węgiel. Chcemy w niej zwrócić uwagę na to, że powinniśmy zadbać o czystość wody i jej dostępność, co w konsekwencji uchroni nas przed obniżeniem jakości zdrowia i życia. To także ważny aspekt zrównoważonego rozwoju naszego kraju.

Zgodnie z założeniem pomysłodawców, raport ma pokazać jak rozwój techniczny i technologiczny wpływają na poprawne funkcjonowanie stacji oraz całego obiegu ścieków dowożonych do oczyszczalni.

10,5 miliona Polaków bez podłączenia do kanalizacji?

– Ponad 10,5 milionów Polaków nie ma podłączenia do kanalizacji a wytwarzane przez nich ścieki tylko w 7-8% trafiają do oczyszczalni – zauważa Wojciech Witowski, CEO firmy Ścieki Polskie. – Skala ściekowego problemu w Polsce jest ogromna, a według naszej wiedzy to właśnie stacje zlewne pełnią istotną rolę w monitorowaniu i uszczelnieniu obiegu nieczystości na obszarach nieskanalizowanych. Trafiające do nich ścieki powinny być w odpowiedni sposób zewidencjonowane i opisane, zgodnie z wymaganiami prawodawstwa krajowego oraz unijnych regulacji – podsumowuje Wojciech Witowski.

Paląca potrzeba modernizacji 

Analiza działania 383 instalacji wykazała, że polskie stacje zlewne borykają się z opóźnieniami technicznymi oraz technologicznymi i w znaczącej większości niestety nie spełniają wymogów prawnych zawartych w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 17 października 2002 r. w sprawie warunków wprowadzania nieczystości ciekłych do stacji zlewnych (Dz.U.2002.188.1576 ze zm.).

Problem z separowaniem zanieczyszczeń

Ponadto, aż 45,2% z przebadanych kontenerowych stacji nie ma wyposażenia, które służy do separowania zanieczyszczeń stałych.

Nieco lepiej wygląda pomiar objętości przyjmowanych ścieków i zachowanie hermetyczności zrzutu. 12,4% stacji nie prowadzi pomiaru objętości, ponieważ nie ma przepływomierza, a 13,7% rejestruje przypadki nieszczelności na ciągu technologicznym.

Kuleje potwierdzanie zrzutów

Problemem jest także kwestia ewidencjonowania i opisu ścieków trafiających do stacji. Raport z badania stanu technicznego stacji zlewnych w Polsce wykazał, że aż 89,2% wszystkich przebadanych stacji zlewnych nie spełnia wymogów rozporządzenia Ministra Infrastruktury w zakresie poprawnego potwierdzania każdorazowego zrzutu nieczystości na stacji zlewnej.

Ponadto, w aż 14,6% przypadków stacje zlewne w ogóle nie przekazują przewoźnikom potwierdzenia zrzutu. Natomiast te, które spełniają ten obowiązek, jedynie w 12,6% robią to poprawnie z uwzględnieniem wszystkich informacji wskazanych we wzorze z rozporządzenia MI.

Deficyt elektronicznego raportowania

Dodajmy też, że jedynie 66,8% stacji korzysta z elektronicznej formy raportowania danych, czyli zalecanej i najbardziej wiarygodnej metody sprawozdawczej w tej dziedzinie.

Natomiast 6,16% oczyszczalni w żaden sposób nie identyfikuje przewoźników oraz ich uprawnień do zrzutu nieczystości. A 7,9% stacji zlewnych deklaruje, że nie identyfikuje oddawanych ścieków.

Średnia w połowie skali

W skali od 0 do 100 punktów, gdzie 100 punktów otrzymuje stacja doskonała, polskie stacje zlewne otrzymały średnio 53,48 punktów.

Wyniki powyższych badań potwierdzają, że polskie stacje zlewne wymagają niezbędnych inwestycji, które dostosują ich funkcjonowanie do najnowszych wymogów prawnych.

Modelowa modernizacja stacji

Twórcy raportu postawili sobie także kolejny cel, który polega na przeprowadzeniu modelowej modernizacji jednej ze stacji biorących udział w badaniu.

Wyboru obiektu dokona zespół ekspertów, który zbierze się już 7 kwietnia br.
Najważniejszym celem modernizacji będzie zobrazowanie tego jak ważne dla systemu ściekowego jest poprawne funkcjonowanie stacji zlewnych.

Ocenie i analizie poddany zostanie wpływ modelowej modernizacji na środowisko. To, a także korzyści ekonomiczne wypływające z tego rodzaju działania zostaną przedstawione w drugim raporcie stanowiącym podsumowanie realizacji projektu.

Nowoczesne informatyczne rozwiązanie 

– W modelowej stacji zlewnej zastosujemy rozwiązanie informatyczne zlewnia.online, które zapewnia ciągły monitoring obiegu ścieków dowożonych do punktu zlewnego, lokalizowanie miejsc ich pochodzenia oraz automatyczne przesyłanie danych do odpowiednich jednostek gminnych – wyjaśnia Wojciech Witowski, CEO Ścieki Polskie. –  Dzięki temu pracownicy oczyszczalni otrzymują na bieżąco szczegółowe informacje o wszystkich dokonanych zrzutach. Dodam, że kontrola ilości i jakości ścieków dowożonych, a także ewidencjonowanie wszystkich zbiorników zlokalizowanych w obrębie gminy, czyli pełna transparentność obiegu nieczystości, wpływa na uszczelnienie systemu ściekowego i zahamowanie zanieczyszczenia środowiska, na czym zależy nam najbardziej – zapewnia Wojciech Witowski, CEO Ścieki Polskie.

Pobierz: Raport z pierwszego ogólnopolskiego badania stanu techniki stacji zlewnych