– To sukces, który zdołaliśmy osiągnąć dzięki ścisłej współpracy resortu cyfryzacji z wszystkimi uczestnikami procesu legislacyjnego m.in.: Kancelarią Premiera, agencjami rządowymi, jednostkami samorządu terytorialnego, jak i dzięki szerokim konsultacjom społecznym – mówi Marek Zagórski, minister cyfryzacji.
Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych (RODO) ma wzmocnić ochronę prywatności i gwarantuje dostęp do danych. Obywatele dowiedzą się m.in. o celach przetwarzania jego danych przez instytucje finansowe i sposobie ich wykorzystania, w tym prawie do uzyskania wyjaśnienia na jakiej podstawie bank podjął decyzję o odmowie udzielenia kredytu. Z kolei pacjenci uzyskają dostęp do pełnej dokumentacji medycznej. RODO to też wiele korzyści dla przedsiębiorców. Zyskują oni m.in. ochronę przed tzw. oszustwami na RODO. Dzięki zmianom w Kodeksie Karnym próby wyłudzeń czy wymuszenia zamówienia zbędnej usługi związanej z RODO będą traktowane, jako groźba bezprawna i tym samym bezwzględnie karane.
Dzięki ustawie zmienia się też część zapisów kodeksu pracy, chroniąc pracowników przed zbędnym monitoringiem. Dostają oni też prawo do odmowy podania informacji, które nie są niezbędne z punktu widzenia określonych w umowie o pracę obowiązków.
Obywatel w każdej interakcji z pracodawcą, firmą czy urzędem ma zagwarantowane prawo do informacji o tym, kto jest administratorem jego danych oraz jakim podmiotom jego dane są powierzane i jaki jest zakres przetwarzania danych.
Nad dostosowaniem polskich regulacji do unijnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych Ministerstwo Cyfryzacji pracowało ok. 2 lata. Pakiet zmian uchwalony 21 lutego br. zmienia 162 polskie akty prawne. Doprowadzenie polskich przepisów do pełnej zgodności z zapisami RODO było jednym z największych wyzwań legislacyjnych, z jakim zmierzyła się Polska od czasów naszego wstąpienia do UE.
misiu (ale inny)
Komentarz #17498 dodany 2019-05-07 12:49:27
bo my we wprowadzaniu durnych przepisów zawsze byliśmy liderami!!!