W ramach akcji przy przejściach dla pieszych pojawiły się napisy apelujące o odłożenie na chwilę swojego telefonu, rozejrzenie się i sprawdzenie, czy bezpiecznie można przejść na drugą stronę ulicy. Hasła „Odłóż telefon i żyj”, są widoczne na skrzyżowaniu ul. 3 Maja i pl. Wolności oraz ul. Kościuszki i placu Miarki w Katowicach. W planach jest, aby podobne napisy pojawiły się w innych częściach miasta.
– Akcja “Odłóż telefon i żyj” ma zwrócić uwagę na duży problem, jakim staje się zjawisko “smarfonowego zombie”, co niestety może przynosić fatalne skutki. Niestety wciąż zdarzają się kierowcy, którzy łamią przepisy i nie ustępują pierwszeństwa pieszym na pasach, dlatego musimy w takich miejscach zachować szczególną ostrożność – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.
We wtorek policjanci z katowickiej komendy w rejonie najbardziej uczęszczanych przejść dla pieszych rozmawiali z przechodniami o ich bezpieczeństwie. Mundurowi apelowali do przechodniów, by ci odłożyli na chwilę swoje telefony komórkowe do kieszeni i upewnili się, że przejście przez jezdnie lub torowisko jest bezpieczne.
spokojni
Komentarz #32369 dodany 2019-12-04 14:58:56
Popieram apelujacych z Policji bo to plaga z tymi smerfonymi pieszymi zwlaszcza mlodymi jak chodza wpatrzeni a jeszcze kary wprowadzcie to beda przestrzegac ruch na pasach i nie tylko.Jakby policja tez wdrozyla ostrzezenia w blokach zeby przestali tymi pompami tluc sie na pietrach blokow nie tylko katowickich to powinien byc ogolnopolski alert do tych co zaklocaja spokoj ludziom pracujacym a pragnacym odpoczac w bloku nawet po harowce W blokach tez mieszkaja nieliczni seniorzy bo wiekszosc umiera z halasu blokowego ale kto ludziom pomoze jak spoldzielnie zarabiaja krocie na klimatyzacji a to ona jest przyczyna poteznego halasu .Wieksze zaufanie wzbudzi w ludziach do policji dbalosc o spokoj w powiatach bo tam najglosniej w osiedlowych blokowiskach spoldzeilczych a nie sluzenie bonzom spoldzielczym