– Zmianę zaprojektowaliśmy z myślą o przyspieszeniu procesu inwestycyjno-budowlanego. Stanie się to możliwe dzięki wykorzystaniu współczesnych rozwiązań cyfrowych – mówi minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.
Cyfrowe planowanie przestrzenne
Minister wyjaśnia, że dotąd nie powstały cyfrowe bazy danych przestrzennych, które w sposób jednolity, precyzyjny i wiarygodny prezentowałyby informacje o ustaleniach planistycznych w skali kraju. Stan ten utrudniał dostęp do informacji o planowanym zagospodarowaniu przestrzennym, a w konsekwencji spowalniał tempo procesu inwestycyjnego.
Dlatego wprowadzone zostają nowe rozwiązania, które pozwolą na powszechne udostępnianie dokumentów planistycznych poprzez techniki geoinformacyjne (GIS).
– W ten sposób stawiamy istotny krok w kierunku upowszechniania zbiorów danych przestrzennych dotyczących aktów planowania przestrzennego – podkreśla. Jadwiga Emilewicz tłumaczy również, że nowe przepisy w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym pozwolą obywatelom i przedsiębiorcom na łatwiejszy dostęp do danych planistycznych za pośrednictwem Internetu.
Przepisy wprowadzą obowiązek tworzenia zbiorów danych przestrzennych dla wszystkich aktów planowania przestrzennego, wraz z określeniem ich minimalnego zakresu. Wymaganie to będzie odnosiło się też do aktów już obowiązujących. W tym celu samorządy będą mogły wykorzystać nieodpłatnie i powszechnie dostępne oprogramowanie typu open source. Ostatecznie mniej aktywne samorządy łatwiej włączą się w proces cyfryzacji planowania przestrzennego.
W efekcie w Polsce powstaną jednolite zbiory, które opisują zasięgi aktów planowania przestrzennego oraz powiązanych z nimi dokumentów. – Stosowanie nowych regulacji umożliwi efektywne uzyskanie pełnej i jednolitej informacji o ustaleniach planistycznych w skali całego kraju. Z kolei zbiory danych przestrzennych z informacją o wiarygodnych i aktualnych granicach obowiązujących dokumentów, pozwolą inwestorom na sprawne określenie ścieżki procesu inwestycyjnego, w oparciu o obowiązujący plan miejscowe lub decyzję o warunkach zabudowy – mówi wiceminister rozwoju Robert Nowicki.
Przygotowane regulacje wprowadzają podstawy prawne do wydania jednolitego w skali kraju standardu baz danych planistycznych. Oznacza to uporządkowanie procesu cyfryzacji dokumentów planistycznych.
Obowiązkowa cyfryzacja
Przyjęte rozwiązania nakładają na organy wydające akty planowania przestrzennego (APP) obowiązek tworzenia dla nich cyfrowych danych przestrzennych. Oznacza to, że dokumenty takie jak plan zagospodarowania przestrzennego województwa, studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, czy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego będą mieć swoje elektroniczne wersje i zostaną zgromadzone w ogólnodostępnych zbiorach danych przestrzennych.
Ustawa wprowadza minimalny zakres obowiązku cyfryzacji. Obejmuje on utworzenie granicy APP w postaci wektorowej wraz z rysunkiem APP w postaci rastra z odniesieniem przestrzennym (georeferencją) oraz linkiem do treści dokumentu. Dzięki temu możliwie stanie się uzyskanie pełnej i jednolitej informacji o ustaleniach planistycznych w skali całego kraju.
Rozwiązanie to znacząco ułatwi dostęp do informacji o przeznaczeniu terenu, którym interesuje się inwestor. Dzięki zamieszczeniu rysunku dokumentu planistycznego, dostępna stanie się informacja o przeznaczeniu potencjalnego terenu inwestycyjnego oraz jego otoczenia, co ma wpływ na decyzję inwestora o wyborze lokalizacji inwestycji.
Efektem nowelizacji będzie również zmniejszenie procedur dla geodetów, co znacznie ułatwi im pracę. Bez względu na to, czy jest to budowa domu, drogi czy linii kolejowej, inwestycje będą szybsze dla wszystkich.
Ministerstwo zapewnia, że projektowane przepisy zniosą też nadmierne ograniczenia, w tym biurokratyczne, które występują w procesie prowadzenia prac geodezyjnych i kartograficznych. Zostanie uproszczony sposób pobierania od geodetów opłat za dokumenty potrzebne im do pracy. Wprowadzona będzie możliwość rozpoczęcia prac geodezyjnych w każdej chwili (trzeba będzie je zgłosić w ciągu 5 dni). Z kolei mniej formalności między geodetą – starostwem powiatowym, pozwoli geodetom na szybsze uzyskanie potrzebnych dokumentów. W efekcie, czas potrzebny na załatwienie formalności związanych z pracami geodezyjnymi skróci się z 60 do 18 dni.
Komentarze (0)