Czy zabraknie ciepła i ciepłej wody? Zrobimy wszystko, aby do takiej sytuacji nie doszło. Wiemy, co trzeba zrobić, potrzebne są decyzje polityczne. Dziś ok. 9,5 mln ton węgla pochodzi z importu, i to głównie z Rosji. Deficyt paliwa to problem, który odczują m.in. odbiorcy ciepła systemowego. Grozi nam drastyczny wzrost cen i zahamowanie inwestycji związanych z transformacją sektora. Eksperci Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie przeanalizowali skutki blokady na rosyjski węgiel i proponują konkretne rozwiązania systemowe, które ulżyłyby konsumentom. 

Jeszcze do niedawna część firm ciepłowniczych kupowała również rosyjski węgiel. Dziś ta sytuacja ulega zmianie. Solidaryzujemy się z Ukrainą, mamy także przyjaciół w tamtejszym sektorze ciepłowniczym. Dlatego decyzja o wstrzymaniu zakupów w Rosji jest dla nas czymś oczywistym, choć jednocześnie trudnym z punktu widzenia konieczności zapewnienia bezpieczeństwa dostaw polskim odbiorcom ciepła systemowego.

Jakościowe wymagania ciepłownictwa

Węgiel rosyjski kupowaliśmy z kilku powodów. Po pierwsze, jest to surowiec konkurencyjny cenowo, a w warunkach, w jakich działa ciepło systemowe, to jest kluczowy element.

Te warunki to działalność z minimalną, a często z ujemną marżą. Po drugie, rosyjski węgiel jest dobry jakościowo. Przy czym przez j...