Z uwagi na postępujące zmiany klimatu zimy w Polsce są coraz cieplejsze. Poza tym nadchodzą późno i stosunkowo szybko się kończą. To wcale nie oznacza, że można zaniechać ochrony roślinności miejskiej.

Każdego roku miasta wydają niemałe pieniądze na utrzymanie i pielęgnację terenów zieleni. Troska o roślinność powinna polegać też na jej odpowiednim zabezpieczeniu na zimę. Innej opieki wymaga zieleń parkowa a jeszcze innej ta przyuliczna. Zanim jednak pomyślimy o ochronie roślinności, na znacznie wcześniejszym etapie istotny jest odpowiedni jej dobór do warunków siedliskowych.

Dobrze pomyślane

Przy doborze materiału roślinnego warto kierować się zasadą dostosowywania roślin do danego stanowiska, a więc do warunków glebowych, wystawy słonecznej oraz do wpływu czynników zewnętrznych, takich jak sól. Zimą w mieście sprawdzą się gatunki mrozoodporne i takie, które lepiej radzą sobie z zasoleniem gleby. W Olsztynie spory nacisk kładzie się na odpowiedni dobór gatunkowy roślin przy znacznie uczęszczanych trasach. ? Przykładowo świetnie spisuje się wydmuchrzyca, która jako gatunek nadmorski toleruje zasolenie. Również trzcinnik jest rośliną zdającą egzamin w tak niekorzystnych miejscach. Z krzewów warto polecić oliwniki czy okrywowe róże w odmianach dedykowanych nasadzeniom przyulicznym ? zaznacza Tekla Żurkowska, ogrodnik miejski Olsztyna. ? W planach mamy obsadzanie jednej z ulic miłorzębami, które w...