W tym roku miesięcznik ?Zieleń Miejska? obchodzi 10-lecie istnienia. Jakie były początki funkcjonowania czasopisma? Kto je współtworzył? Zapraszamy do podróży w przeszłość.

Pomysł stworzenia czasopisma ?Zieleń Miejska? narodził się 2005 r., gdy pracowałam nad wydaniem książki, która miała nosić dokładnie taki sam tytuł. Wówczas pomyślałam, że jest to świetna tematyka dla czasopisma branżowego. Jak się później okazało, tego samego zdania byli również: ówczesny prezes i założyciel firmy Abrys śp. Wojciech Dutka oraz prof. Krzysztof Kasprzak. Wkrótce zlecono mi analizę branżową i przygotowanie nowego czasopisma. W pełni zaangażowałam się w ten projekt i wkrótce odkryłam, że zieleń na terenach publicznych często traktowana jest marginalnie, a pielęgnacja drzew odbiega od europejskich standardów. Podstawowe prace pielęgnacyjne, szczególnie w mniejszych miejscowościach, wykonywane były przez osoby bez odpowiednich kwalifikacji, co często skutkowało okaleczaniem drzew. Nie trudno było dostrzec, że w wielu miejscach bez zastanowienia i odpowiedniej gospodarki drzewostanem masowo usuwano przydrożne aleje, ponadto w leczeniu kasztanowców stosowano iniekcje do pnia, które były przez wielu naukowców uznawane za niebezpieczne dla ludzi i samych ?pacjentów?. Tematy te uznałam wówczas za priorytetowe, co znalazło odzwierciedlenie na łamach nowego czasopisma.

Pierwsze trzy pilotażowe wydania ?Zieleni Miejskiej? ukazały się jako dodatki specjalne do ...