Jak wynika z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli, gminy nie miały dostatecznej kontroli nad wycinką drzew i krzewów, a częste zmiany prawa potęgowały chaos. Zezwolenia na wycinkę drzew wydawano np. na podstawie niekompletnych wniosków. W raporcie NIK stwierdzono, że: Przed wydaniem zezwolenia powinny być przeprowadzone oględziny drzew i krzewów. Kontrolowane jednostki w większości wywiązywały się z tego obowiązku, jednak nierzetelnie dokumentowały wyniki oględzin ? blisko 12% zbadanych protokołów nie zawierało informacji o gatunkach oraz wymiarach drzew i krzewów objętych oględzinami lub o występowaniu w obrębie zadrzewień gatunków chronionych.

 

Kompetencyjne wątpliwości

W związku z tym pojawia się wątpliwość, czy w praktyce organy odpowiedzialne za utrzymanie zieleni we właściwym stanie mają odpowiednie uprawnienia umożliwiające im skuteczne działanie w tym zakresie, a jeżeli tak, to w jaki sposób powinny one z nich korzystać. Próbując rozwiązać ten problem, należy przypomnieć o tym, że w założeniu system prawny ochrony środowiska w Polsce stanowi całość. Dlatego też brak odpowiednich rozwiązań w jednym akcie nie oznacza, że ich w ogóle nie ma. Mogą one znajdować się bowiem w innym akcie systemowo przynależnym do prawa ochrony środowiska jako dziedziny prawa. Dokładnie taka sytuacja występuje w przypadku kontrolowania podmiotów korzystających ze środowiska w zakresie zieleni.

W ustawie o o...