Pierwotnie parki zarezerwowane były dla wielmożów, stanowiąc tak naprawdę ogrody przynależące do ich rezydencji. Idea nowożytnych parków jako miejsc publicznych narodziła się w miastach niemieckich i francuskich dopiero w XVII w. Co ciekawe, otwarte dla szerokiej publiczności przestrzenie zielone dość szybko powstały także w Polsce. Pierwszy swoje podwoje otworzył w 1729 r.  Ogród Saski w Warszawie. W XIX w., będącym czasem szybkiej industrializacji oraz rozwoju społecznego, idea miejskich zieleńców rozwinęła się tak bardzo, że każde większe miasto zaczęło ją urzeczywistniać. Dziś największe metropolie są coraz gęściej zabudowywane, stając się betonowymi dżunglami, jednak mimo to koncepcja zielonych ostoi dla mieszkańców nie zginęła ? zmieniła się tylko forma jej realizacji.

Park w wersji mini

Mocno zurbanizowana tkanka miejska wymagała wymyślenia nowych rozwiązań dla zieleni. Ze względu na zachowanie niewielkich przestrzeni między budynkami oraz w kwartałach kamienic, a także postępujący rozwój deweloperski miast, konieczne stało się wkomponowanie parków w miejsca, które pozostały jeszcze niezabudowane. Odpowiedzią na to wyzwanie były parki kieszonkowe (ang. pocket parks). Pierwsze z nich powstały w Stanach Zjednoczonych, a jednym z najstarszych jest Paley Park, utworzony na Manhattanie w 1967 r. - posiada on powierzchnię zaledwie 390 m2. Jednak największe z parków kieszonkowych mogą zajmować obszar nawet 50...