Proces współrządzenia wiąże się z oczekiwaniami z obu stron. Rządzący oczekują, że obywatele aktywnie zaangażują się w sprawy istotne lokalnie i podadzą swoje propozycje zmian. Tymczasem mieszkańcy mają nadzieję, że rządzący umożliwią im zaangażowanie przez odpowiednie godziny spotkań oraz przejrzyste i proste zasady współpracy. Niejednokrotnie prowadzi to do rozczarowań. Ludzie rzadko czytają ogłoszenia na tablicach, nie mają ochoty brać udziału w zwykłych (dla nich nudnych) debatach, wiele osób nie chce się wypowiadać, bojąc się ośmieszenia. Niewielka frekwencja na zebraniach powoduje zniechęcenie osób decyzyjnych, które dochodzą do wniosku, że obywatele nie chcą się angażować, a sprawy lokalne niewiele ich obchodzą.

Z obustronnych oczekiwań i problemów, które z nich wynikają, zrodziła się potrzeba uatrakcyjnienia partycypacji. Dzięki temu powstały nowe techniki i metody, które zachęcają do zaangażowania w życie społeczne. Przykładów jest wiele: budżet obywatelski, Planning for Real, design thinking, różnego rodzaju warsztaty, laboratoria obywatelskie, world cafe, spacery badawcze ? to tylko część z nich. Każda z tych metod ma za zadanie uatrakcyjnić mieszkańcom partycypację, ośmielić ich i zachęcić do decydowania o swoim otoczeniu.

Budżet obywatelski

Budżet obywatelski umożliwia obywatelom decydowanie o finansach miasta. Każdego roku pewna część budżetu miejskiego ...