Już 13 stycznia 2023 r. nastąpi transpozycja do polskiego prawodawstwa Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2020/2184 z 16 grudnia 2020 r. w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi. Stawia ona duże wyzwania przed przedsiębiorstwami dostarczającymi wodę. Na przygotowanie się do wdrożenia dyrektywy mieliśmy dwa lata, ale czy jesteśmy gotowi na ten krok?

Dyrektywa 2020/2184 jest szczególna z kilku powodów. Po pierwsze jest to pierwsza inicjatywa obywatelska (Right2Water), która będzie miała swój oddźwięk w prawodawstwie unijnym. Po drugie ma zapewnić dostęp do bezpiecznej wody pitnej dla wszystkich Europejczyków, zwłaszcza tych znajdujących się w gronie osób wykluczonych czy w trudnej sytuacji życiowej. Po trzecie wprowadza bardziej rygorystyczne wymagania względem zawartości niektórych zanieczyszczeń (np. ołowiu) oraz takich, które nie były wcześniej uwzględniane (m.in. środków farmaceutycznych czy mikroplastiku). Po czwarte Komisja Europejska ma nadzieję, że wzrost zaufania konsumentów do wody z kranu pozwoli na zmniejszenie konsumpcji wody butelkowanej, co z kolei przyczyni się do zmniejszenia zanieczyszczenia plastikiem.

Podstawowe założenia dyrektywy

Głównym celem dyrektywy 2020/2184 jest ochrona zdrowia ludzkiego przed skutkami zanieczyszczeń występujących w wodzie&nbs...