Zprzyjemnością oddaję w Państwa ręce kolejny numer miesięcznika „Zieleń Miejska”. Jest to tym większa przyjemność, że jest to wydanie wyjątkowe, bo wakacyjne, czyli tradycyjnie już o poszerzonej objętości, bogato wypełnione publikacjami, które mam nadzieję będą pomocne w Państwa pracy.
Wygospodarowanie przestrzeni terenów rekreacyjnych w mieście jest niezmiernie trudne. Rozwiązaniem może być zaadaptowanie niewielkich skwerów i terenów nieużytkowanych – pisze architekt krajobrazu Agnieszka Chudy, otwierając tym samym temat numeru niniejszego wydania – Aktywnie w mieście. Z kolei w artykule „Po co komu ciągi pieszo-­rowerowe?” prezentujemy studium przypadku gminy Skawina, w której problemy komunikacyjne przy dużym zagęszczeniu mieszkańców rozwiązać mają nie ścieżki rowerowe, ale wspomniane w tytule ciągi pieszo-rowerowe. 
Zachęcam również do zapoznania się z pozostałymi artykułami. O krakowskich „zwierzostrefach” pisze Łukasz Pawlik, zastępca dyrektora ZZM w Krakowie, a sytuację związaną z ratowaniem lubelskich drzew przed wycinką w obliczu przebudowy dróg miejskich opisuje Józef Smolorz, ekspert w dziedzinie przesadzania drzew. To oczywiście nie wszystko – na kolejnych stronach „Zieleni Miejskiej” znajdą Państwo m.in. artykuł po...