Zgodnie z zapowiedziami, przed wakacyjną przerwą naszej podkomisji udało się zakończyć prace nad poprawkami do projektu nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Czy udało nam się zawrzeć w nich wszystko to, co sobie zamierzyliśmy? Myślę, że podeszliśmy do tematu optymalnie, bowiem dość solidarnie, wspólnie z opozycją, unikaliśmy wątków, które mogły budzić poważne spory i zarazem przedłużałyby prace. Uznaliśmy, że należy zamknąć sprawy najważniejsze na ten moment, a pozostawić miejsce na nowe otwarcie w kolejnych miesiącach, przy kolejnych pracach nad ustawą, np. Ministerstwa Środowiska. Chciałbym przy tej okazji podziękować wszystkim za takie merytoryczne i rzeczowe podejście do tematu.

Nie wszystko od razu

Co jest najważniejsze w naszym projekcie? Przede wszystkim doprecyzowaliśmy kwestie dotyczące zarządców nieruchomości, związane z ich rolą w nowym systemie. Po drugie, zlikwidowaliśmy obowiązek składania nowych deklaracji przez mieszkańców w przypadku zmiany stawek. Postulatem, który płynął z wielu gmin, zwłaszcza małych i średnich, a który również uwzględniliśmy, jest przekazanie egzekucji należności za wywóz odpadów do urzędów skarbowych. Wymienionych przeze mnie spraw oczekiwało chyba całe środowisko.

W tej nowelizacji nie podeszliśmy natomiast do tematu zgłoszonego przez SLD, a więc dokwestii ustalenia maksymalnych stawek za odbiór odpadów. Opozycja podała je bardzo precyzyjnie, kwotowo. Nie zg...