Rozporządzenie nawozowe to akt prawny, który może mieć wpływ na wiele gałęzi gospodarki w Polsce. Warto przyjrzeć się, jak rozwijają się prace nad tym dokumentem.


Przypomnijmy ? rozporządzenie stanowi europejską harmonizację nawozów nie tylko syntetycznych, ale też tych zawierających substancje organiczne lub pokarmowe pochodzące zarówno ze źródeł pierwotnych, jak i z recyklingu odpadów. Dodatkowo wprowadzane są ostrzejsze normy zanieczyszczeń w nawozach syntetycznych.

Wdrożone ograniczenia
Nowe limity zawartości pierwiastków ciężkich, przede wszystkim kadmu, mają na celu ochronę środowiska oraz zdrowia ludzi. Zaproponowany limit zawartości kadmu po wejściu w życie rozporządzenia to 60 mg/kg. Po trzech latach ma on spaść do 40 mg/kg, a po 12 latach do 20 mg/kg. Jednakże coraz głośniej mówi się o tym, że znaczne zaostrzenie tych norm przyniesie bardzo duże koszty, osiągając jedynie marginalne korzyści środowiskowe. Oczywiście, im mniejsza zawartość metali ciężkich, tym lepiej. Z drugiej strony, według niektórych ekspertyz, dla właściwej ochrony środowiska wystarczającym limitem byłoby 80-100 mg/kg. Limity w USA, Japonii czy Australii ustanowione są na poziomie 100-200 mg/kg, przy czym dane z Nowej Zelandii (122 mg/kg) potwierdzają, że przy tym poziomie zawartość kadmu w glebach spada. Według ekspertów, różnica we wchłanianiu kadmu przez człowieka na przestrzeni 100 lat (!) pomiędzy poziomem 80 mg/kg a 2...