Ogrody na Półwyspie Koreańskim rozwinęły się pod wpływem sztuki chińskiej i częściowo japońskiej. Jednak w porównaniu z tymi dwoma stylami charakteryzują się dużą swobodą, a przede wszystkim naturalnością.

 

Wzorowanie się na przyrodzie jest tak ważne w sztuce koreańskich ogrodów, że osoby niezaznajomione z tematem uważają czasami, że ogrody te są zwyczajnie zapuszczone. Niestety, mimo że ogrody koreańskie projektuje się od ponad 2000 lat, nie są dobrze znane Europejczykom, dla których sztuka Dalekiego Wschodu to tylko zieleńce Japonii i Chin. Te z kolei mogą funkcjonować tylko i wyłącznie w ściśle określonych ramach i nie dopuszcza się w ich przypadku znaczących odstępstw.

 

Ogrody jak parki

Ogrody koreańskie można porównać do europejskich ogrodów angielskich, w których na ogromnym terenie próbowano jedynie delikatnie podkreślić piękno naturalnego krajobrazu, poprzez niewielką ingerencję. Ogrody koreańskie są naturalne i bardzo często przypominają duże parki. Koreańczycy nie próbowali ujarzmić natury za wszelką cenę, jak robili to np. Japończycy. Mieszkańcy Półwyspu wychodzili bowiem z założenia, że człowiek jest bezpośrednio związany z Matką Ziemią i jest jednym z wielu jej elementów.

Takie też są ogrody koreańskie ? wprowadzają jedynie człowieka w piękno przyrody i pozwalają mu chłonąć ją wszystkimi zmysłami. W ogrodach koreańskich pojawiają się zatem niewielkie p...