Pierwsze tężnie produkcyjne powstawały już w XVII w. Gdy kilkadziesiąt lat później zauważono, że powietrze wokół nich nasycone jest aerozolem z solanki, powstającym wskutek jej obciekania przez elementy gradierni i naturalnego odparowywania, zdecydowano o zdrowotnym wykorzystywaniu inhalacji bogatych w mikroelementy.

 

Tężnie zmieniły się w obiekty uzdrowiskowe

Do niedawna tężnie można było spotkać głównie w tradycyjnych uzdrowiskach: Ciechocinku, Inowrocławiu, Rabce-Zdroju, Konstancinie-Jeziornej, Grudziądzu, Rabce, Wieliczce, Busku-Zdroju czy Sołonce. Dziś z leczniczego działania solankowego aerozolu korzystać można coraz częściej w centrach wypoczynku i ośrodkach spa. Ponadto w kraju przybywa nowych obiektów, których budowa finansowana jest przez samorządy miast i gmin dotąd nie kojarzonych z uzdrowiskowym charakterem. Co ważne, tężnie działają nie tylko jako miejsca leczniczych inhalacji, ale też skupiają lokalne społeczności, stają się miejscem spotkań i wypoczynku.

Koszt budowy jednego obiektu wynosi od 200 do 800 tys. zł. Większe obiekty mogą kosztować nawet kilka mln zł. Eksploatacja nie jest przesadnie kosztowna, bo zarządca musi zadbać o uzupełnianie wkopanych w ziemię zbiorników z solanką i regularne czyszczenie instalacji. W 12-godzinnym cyklu pracy tężnia zużywa ok. 5 l solanki na m kw. tarniny. Litr solanki u producenta to koszt ok. 60 gr. Na terenie, na którym taka tężnia miał...