Przeciętne zasoby wód w Polsce wynoszą ok. 60 mld m3, a w porach suchych poziom ten może spaść nawet poniżej 40 mld m3. Największe zasoby wód w krajach Unii Europejskiej (w wartościach bezwzględnych) posiadają Francja, Szwecja i Niemcy, posiadające odpowiednio: 206 mld m3, 196 mld m3, 188 mld m3.
Zmienność zasobów i niska retencja
Jak wynika z analiz GUS, zasoby wód powierzchniowych w Polsce cechuje natomiast duża zmienność czasowa i terytorialna, co powoduje okresowe nadmiary i deficyty wody w rzekach. Zbiorniki retencyjne charakteryzują się małą pojemnością, która łącznie nie przekracza 7,5% objętości odpływu rocznego wód z obszaru kraju, co nie zapewnia dostatecznej ochrony przed okresowymi nadmiarami lub deficytami wody.
Efektem tego jest występowanie trudności w zaopatrzeniu w wodę w niektórych rejonach kraju. W szczególności na południu Polski, gdzie wodochłonny przemysł i rozwój procesów demograficznych oraz specyficzne warunki geograficzne i hydrograficzne, generują występowanie deficytów wody.
Także w południowych obszarach Polski notowana jest znaczna zmienność przepływu wód w rzekach podczas silnych opadów deszczu, a także przemieszczanie się zmasowanych ilości wód powodziowych stanowiących m.in. spływy z terenów górskich.
Prawie pięciokrotnie wody mniej na mieszkańca
Jak wyjaśnia GUS, wielkość odpływu definiowanego jako objętość wody odpływająca z danego obszaru w określonym czasie (doba, miesiąc, rok), zależy od czynników naturalnych (ukształtowania terenu, opadów, parowania), i antropogenicznych (zapotrzebowanie na wodę do celów komunalnych, przemysłu i rolnictwa).
Dużą rolę przy określaniu tego parametru odgrywa również ukształtowanie koryt rzecznych, które w naturze meandrują, spowalniając tym samym przepływ wody. Prostowanie koryt, usuwanie nadbrzeżnej roślinności, czy betonowanie brzegów powodują, że infiltracja (wsiąkanie), zachodzi jedynie w ograniczonym stopniu, natomiast zostaje przyspieszony spływ wody.
A zatem, średni roczny odpływ wód powierzchniowych z terytorium Polski, łącznie z dopływami z zagranicy, w okresie 2000-2022 wynosił 56,6 km3. W przeliczeniu na 1 mieszkańca daje to roczny zasób wód o wielkości 1,5 dam3 (przy czym: 1 dam3 to 1 000 m3), podczas gdy w większości krajów europejskich zasoby wód słodkich kształtują się na poziomie powyżej 5 dam3/mieszkańca.
Odpływ jednostkowy głównych obszarów hydrograficznych (dorzeczy lub ich części), charakteryzuje się dużym zróżnicowaniem, zarówno w czasie, jak i przestrzeni. Średni odpływ jednostkowy w 2022 r. w dorzeczu Odry wynosił 3,0 dm3/s/km2 , a w dorzeczu Wisły 4,2 dm3/s/km2 . Największy odpływ jednostkowy (12,2 dm3/s/km2 ) charakteryzował zlewnie Soły.
Zróżnicowane zasoby w skali UE
Jak informuje GUS, zasoby słodkiej wody na mieszkańca są bardzo zróżnicowane w krajach Unii Europejskiej. W Chorwacji odnotowano najwyższe zasoby słodkiej wody, gdzie średnia z wielolecia wynosiła 26,5 tys. m3 na mieszkańca. Szwecja, Finlandia i Słowenia miały kolejne najwyższe wskaźniki wynoszące odpowiednio: 22,2 tys. m3, 21,3 tys. m3, 16,1 tys. m3 na mieszkańca. Natomiast najniższe zasoby słodkiej wody posiadają Cypr (0,5 tys. m3 na mieszkańca) i Malta (0,2 tys. m3 na mieszkańca).
Przy okazji warto też dodać, że duża część odpływu rzekami do Bałtyku pochodzi z zasilania wodami podziemnymi. Zasoby eksploatacyjne ujęć wód podziemnych są bilansowane w podziale na piętra hydrologiczne. Piętro hydrologiczne natomiast to poziom wodonośny należący do określonej stratygraficznie jednostki, tj. epoki. I w tym kontekście zasoby eksploatacyjne krajowych wód podziemnych szacowane są na ponad 18 km3, przy czym ok. 2 km3 jest obecnie eksploatowanych.
Zgodnie z definicją przytaczaną przez GUS, zasoby eksploatacyjne ujęć wód podziemnych to ilość wód podziemnych możliwa do pobrania z ujęcia w danych warunkach hydrologicznych i techniczno-ekonomicznych z uwzględnieniem zapotrzebowania na wodę, a także przy zachowaniu wymogów ochrony środowiska.
Wzrost poboru wód dla gospodarki
W latach 2000-2022 pobór wody (bez nawodnień w rolnictwie i leśnictwie), na potrzeby gospodarki narodowej i ludności zmniejszył się o 14% (z 10,9 km3 /przy czym: 1 km3 to 1 000 m3/ w 2000 r. do 9,4 km3 w 2022 r.), natomiast w stosunku do roku ubiegłego nastąpił wzrost o 1,3%.
Rozkład wielkości poborów wody w poszczególnych sektorach gospodarki na przestrzeni ostatnich 20 lat nie ulegał istotnym zmianom. Proporcje wykorzystania wody kształtowały się następująco: 69% wody dla przemysłu, 22% dla gospodarki komunalnej, 9% do napełniania i uzupełniania stawów rybnych.
W 2022 r. łączne zapotrzebowanie na wodę dla przemysłu, rybactwa (napełnianie i uzupełnianie stawów rybnych), oraz eksploatacji sieci wodociągowej wynosiło 9,4 tys. hm3. Największy udział w poborze wody (ok. 69%), przypadał na cele produkcyjne (6 440 hm3, wobec 6 334 hm3 w 2021 r.).
Mniej do stawów, więcej do wodociągów
Jak zauważa Główny Urząd Statystyczny, zmniejszył się natomiast pobór wody do napełniania i uzupełniania stawów rybnych z 841 hm3 w 2021 r. do 832 hm3 w 2022 r.
Pobór wody na potrzeby eksploatacji sieci wodociągowej wzrósł o ok. 22 hm3 w stosunku do 2021 r. i wyniósł 2 113 hm3.
Głównym źródłem zaopatrzenia gospodarki narodowej w wodę są wody powierzchniowe. Ich pobór w 2022 r. wyniósł 7,6 km3 i pokrył ok. 81% potrzeb. Wody powierzchniowe wykorzystywane były głównie do celów produkcyjnych w przemyśle.
Pobór wód podziemnych wyniósł 1,8 km3 i był wyższy od poboru w 2021 o 23 hm3. Jako wody o znacznie lepszej jakości niż wody powierzchniowe, wykorzystywane były głównie do zaopatrzenia ludności w wodę do picia. Na ten cel wykorzystano w 2022 r. ok. 1,5 km3 wód podziemnych.
Pobór wody na średnim poziomie UE
Jak wykazały badania GUS, wskaźnik poboru wody w przeliczeniu na jednego mieszkańca plasuje Polskę z poborem wody 248 m3/mieszkańca w 2022 r. w środku stawki krajów Unii Europejskiej. Największy pobór wody na mieszkańca odnotowano w Grecji (954 m3/mieszkańca), natomiast najmniejszy w Luksemburgu i na Malcie, który wyniósł odpowiednio: 72 oraz 76 m3 na mieszkańca.
Mazowieckie na wodnym szczycie
W 2022 r. największy pobór wody odnotowano w województwie mazowieckim (2 913 hm3), co stanowiło 31% całkowitego poboru wody w kraju. Najmniejszy pobór wody odnotowano w województwie lubuskim (89 hm3), co stanowiło ok. 1% całkowitego poboru.
Na cele produkcyjne najwięcej wody pobrano w województwie mazowieckim (2 532 hm3), a najmniej w województwie lubuskim oraz podlaskim (odpowiednio: 11 hm3 oraz 13 hm3). Również w województwie mazowieckim odnotowano największy pobór wody na cele eksploatacji sieci wodociągowej (327 hm3), podczas gdy najmniejszy – w województwie opolskim (49 hm3).
Na cele związane z napełnianiem i uzupełnianiem stawów rybnych, najwięcej wody pobrano w województwie dolnośląskim (119 hm3), natomiast w województwie pomorskim pobrano 3 hm3.
Aż 73% wód podziemnych w wodociągach
Głównym źródłem wody w sieci wodociągowej były wody podziemne ze względu na ich znacznie lepszą jakość. W 2022 r. w eksploatacji sieci wodociągowej wody podziemne stanowiły 73% (1 544 hm3). Ich pobór na potrzeby produkcyjne przemysłu stanowił jedynie ok. 4% (217 hm3).
Zarządzanie zasobami wodnymi jest realizowane z uwzględnieniem podziału państwa na obszary dorzeczy, regiony wodne i zlewnie. Jednostkami organizacyjnymi odpowiedzialnymi za gospodarowanie wodami w regionie wodnym są Regionalne Zarządy Gospodarki Wodnej (RZGW). W 2022 r. organy te realizowały swe zadania w obszarze 11 wyznaczonych RZGW z siedzibami w: Białymstoku, Bydgoszczy, Gdańsku, Gliwicach, Krakowie, Lublinie, Poznaniu, Rzeszowie, Szczecinie, Warszawie i Wrocławiu.
W 2022 r. najwięcej wody pobrano ze zlewni wchodzących w skład RZGW Warszawa (2 673 hm3), najmniej ze zlewni wchodzącej w skład RZGW Bydgoszcz (154 hm3).
72% ogólnego zużycia wody dla przemysłu
Z wielkością poboru wody ściśle wiąże się jej zużycie na potrzeby gospodarki narodowej i ludności. W 2022 r. zużycie wody wynosiło 8 971 hm3, co stanowiło 101% wartości zużycia zanotowanego w roku ubiegłym.
Analogicznie jak w latach poprzednich, największy udział (72%), w zużyciu wody na potrzeby gospodarki narodowej i ludności miał przemysł (6 478 hm3). Uzupełnianie zamkniętych obiegów wody stanowiło jedynie ok. 4% zużycia wody na cele produkcyjne.
Przy czym, przez obieg zamknięty analitycy GUS rozumieją układ, w którym woda raz użyta nie jest odprowadzana do odbiornika, lecz zawracana do punktu bezpośredniego podawania wody do obiegu, celem ponownego jej wykorzystania.
19% zużycia wody dla wodociągów
Zużycie wody przez sektor komunalny, w ramach eksploatacji sieci wodociągowej, wyniosło 1 661 hm3 (19%), (przy czym: 1 hm3 to 1 mln m3. W 2022 r. zużycie wody z sieci wodociągowej w gospodarstwach domowych wynosiło 1 287 hm3 i wzrosło w stosunku do roku 2021 o ok. 7 hm3.
Zużycie wody w rybactwie (napełnianie i uzupełnianie stawów rybnych) stanowiło ok. 9% (832 hm3) całkowitego zużycia wody na potrzeby gospodarki narodowej.
Woda jest niezbędnym czynnikiem produkcji przemysłowej. Wykorzystywana jest w procesach produkcyjnych, stosowana jako nośnik ciepła, a także używana jako chłodziwo. Największe roczne zapotrzebowanie na wodę obserwowano w energetyce, zużywającej znaczne ilości wody w celach chłodniczych.
Wodochłonna energetyka i przetwórstwo
Jak zaznacza GUS, przy wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, parę wodną oraz gorącą wodę zużyto w 2022 r. 5 706 hm3 wody (89% ogólnego zużycia wody w przemyśle). Drugą pod względem wodochłonności sekcją działalności gospodarczej było przetwórstwo przemysłowe, w którym zużycie wody na cele produkcyjne wynosiło 602 hm3 (ok. 9% zużycia w przemyśle). W ramach przetwórstwa przemysłowego największe ilości wody zużyto przy produkcji chemikaliów i wyrobów chemicznych (292 hm3).
Wody powierzchniowe i presja człowieka
Główny Urząd Statystyczny zajął się również analizą stanu wód powierzchniowych. Jak zauważa GUS, parametr ten determinuje jakość życia ludzi i prawidłowe funkcjonowanie ekosystemów (zarówno wodnych, jak i lądowych).
Prawdziwym wyzwaniem dla osiągnięcia i utrzymania dobrego stanu wód w tym kontekście jest ograniczenie wpływu presji różnych gałęzi gospodarki i człowieka.
Do najistotniejszych problemów w tym zakresie GUS zalicza nadmierny ładunek substancji biogennych w wodach (azot i fosfor). Dostają się one do wód głównie w wyniku spływu z terenów użytkowanych rolniczo, ale również z rozproszonej zabudowy wiejskiej i rekreacyjnej, depozycji azotu ogólnego i fosforu z atmosfery, a także z zanieczyszczeń pochodzących ze ścieków i z gospodarstw domowych, niepodłączonych do systemu kanalizacji zbiorczej. Choć azotany i fosforany warunkują życie biologiczne w wodach, ich nadmiar może prowadzić do niepożądanych efektów, m.in. do eutrofizacji wód.
Informacje o stanie wód powierzchniowych (rzek, jezior, wód przejściowych i przybrzeżnych), pozyskiwane są w ramach monitoringu jakości wód, będącego podsystemem Państwowego Monitoringu Środowiska (PMŚ). Monitoring jakości wód realizowany jest przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska (GIOŚ), w oparciu o wyznaczone jednolite części wód, stanowiące podstawową jednostkę gospodarowania wodami.
Poprawa stanu jcwp
Zgodnie z definicją do której odwołuje się GUS, jednolita część wód powierzchniowych (jcwp), oznacza oddzielny i znaczący element wód powierzchniowych takich jak: jezioro, zbiornik, strumień, rzeka lub kanał, część strumienia, rzeki lub kanału, wody przejściowe lub pas wód przybrzeżnych, a także zbiorniki zaporowe.
Zbiorniki zaporowe powstają przez spiętrzenie wód rzecznych, dlatego po zakończeniu pełnienia przewidzianych dla nich funkcji należy dążyć do przywrócenia ich stanu naturalnego, którym jest rzeka. Ponadto, nie są one zbiornikami zupełnie sztucznymi, tak jak np. wyrobiska. W związku z powyższym, zbiorniki zaporowe uznaje się za silnie przekształcone jcwp rzeczne.
Stan jednolitych części wód rzek i jezior ocenia się jako dobry lub zły, analizując wyniki klasyfikacji ich stanu lub potencjału ekologicznego (na podstawie wyników badań wskaźników jakości wód wchodzących w skład elementów fizyko-chemicznych, biologicznych i hydromorfologicznych). Stan ekologiczny określa się dla naturalnych jcwp, natomiast potencjał ekologiczny dla wód sztucznie i silnie zmienionych w wyniku działalności człowieka.
W latach 2016-2021 oceniono 4 585 jcwp w ramach monitoringu diagnostycznego rzek, z czego najwięcej w obszarach dorzeczy Wisły i Odry. Znikoma liczba badanych jcwp, obejmujących wody rzeczne, w tym zbiorniki zaporowe, osiągnęła stan dobry – jedynie 22 jcwp, natomiast 4 563 jcwp miało stan zły.
Klasyfikacji stanu ekologicznego poddano 3 385 jcwp, z czego stanem bardzo dobrym charakteryzowało się mniej niż 0,1% z nich, a stanem złym ok. 13%.
Największą grupę stanowiły jcwp o stanie umiarkowanym (ponad 57%). Potencjał ekologiczny określony został dla 1 143 jcwp, z których ok. 7% zaklasyfikowano jako dobry i powyżej dobrego, a ponad 13% jako zły. Ocenie stanu chemicznego podlegało 3 376 jcwp, z czego zaledwie ok. 11% określone zostało jako dobry.
Ocena stanu jezior
Na podstawie wyników klasyfikacji stanu i potencjału ekologicznego, ocenie ogólnej zostało poddane 1 044 jcwp jeziornych. Stan 12 (1%) został oceniony jako dobry, a 1 032 jako zły (99%)
Bardzo dobrym stanem ekologicznym charakteryzowało się mniej niż 1% z badanych jcwp (833), natomiast dobrym potencjałem ekologicznym ok. 12% ze 120 badanych. Pod względem stanu chemicznego zbadano 924 jcwp, z czego ponad 88% oceniono jako stan poniżej dobrego.
Najpowszechniej obserwowanym problemem jest natomiast zły stan troficzny wód jezior i ich przeżyźnienie. Skutkuje to zachwianiem równowagi ekologicznej dającej się zaobserwować m.in. poprzez coraz obfitsze zakwity fitoplanktonu, występowanie deficytów tlenowych, spadek widzialności, a także zmniejszenie zróżnicowania siedlisk oraz gatunków.
W 2021 r. oceniono jakość wód przejściowych i przybrzeżnych. Ogólna ocena stanu jednolitych części wód przejściowych i przybrzeżnych określona została jako zła, zarówno w obszarze dorzecza Wisły, jak i Odry. Stan lub potencjał ekologiczny dla każdego z badanych jcwp określony został jako poniżej dobrego. Stan chemiczny również został określony jako poniżej dobrego we wszystkich jednolitych scalonych częściach wód przybrzeżnych poza jedną w obszarze dorzecza Wisły.
Stan Bałtyku ważnym priorytetem
Jak zauważa w swoich analizach GUS, stan środowiska Morza Bałtyckiego jest bardzo istotny dla wszystkich krajów nadbałtyckich. Dlatego też Unia Europejska stawia wysokie wymagania dotyczące osiągnięcia dobrego stanu środowiska wód morskich, co określono w Ramowej Dyrektywie w sprawie Strategii Morskiej (RDSM). Postanowienia tego dokumentu zostały też transponowane do prawa krajowego głównie poprzez zmianę Ustawy z dnia 20 lipca 2017 r. – Prawo wodne (Dz. U. z 2018 r. poz. 2268, z późn. zmianami).
W związku z powyższym, monitoring jakości środowiska polskiej strefy Bałtyku prowadzony jest od 1990 r., a od 1999 r. został rozszerzony na obszary przybrzeżne. Realizowany jest w ramach Państwowego Monitoringu Środowiska, według założeń programowych HELCOM COMBINE.
Zgodnie z unijnymi i krajowymi definicjami, do których odwołuje się GUS, wody morskie obejmują obszar morza od linii podstawowej wód terytorialnych do granicy strefy ekonomicznej. Polskie obszary morskie obejmują trzy rodzaje akwenów: morskie wody wewnętrzne, morze terytorialne i wyłączną strefę ekonomiczną, o łącznej powierzchni ok. 30 555 km2.
Wpływ rzek na wody Bałtyku
Substancje biogenne dostają się do Morza Bałtyckiego w dwojaki sposób. Istnieją źródła wewnętrzne (odnowa zregenerowanych soli mineralnych z materii organicznej, uwalnianie fosforanów z osadów dennych), oraz źródła zewnętrzne (spływ powierzchniowy, ścieki komunalne i bytowe, przemysł, wody opadowe).
Spływ rzeczny stanowi największy udział w dopływie substancji biogenicznych do Morza Bałtyckiego z terenu Polski. Ilości substancji organicznych i biogennych odprowadzanych rzekami do Bałtyku charakteryzują się tendencją malejącą. Wyjątkiem był 2010 r., kiedy wystąpiły w Polsce powodzie z odpływem wody rzędu 90 km3.
Człowiek i metale ciężkie
Metale ciężkie odprowadzane są do Bałtyku głównie rzekami i przez depozycję atmosferyczną. Wprowadzane są do środowiska naturalnego w wyniku działalności człowieka (przemysł i motoryzacja, spalanie śmieci, chemizacja rolnictwa), dostają się do mórz i oceanów, gdzie ulegają przemianom biochemicznym i ostatecznie podlegają akumulacji w osadach dennych. Zanieczyszczenie kadmem, ołowiem i rtęcią w dużej mierze zależne jest od rejonu.
W latach 2000-2021 odpływ metali ciężkich polskimi rzekami charakteryzował się tendencją malejącą, natomiast znaczny wzrost w 2010 r. spowodowany był wystąpieniem powodzi na terenie kraju. Największe ładunki metali ciężkich odprowadzonych w 2021 r. zaobserwowano dla dwóch pierwiastków: niklu oraz ołowiu. Ich źródłem były przede wszystkim ścieki przemysłowe. Monitoring w 2021 r. nie wykazał odpływu istotnych ładunków cynku i miedzi.
Jakość wód podziemnych
Jakość wód podziemnych jak badana jest w oparciu o wyznaczoną sieć punktów obserwacyjno-badawczych wód podziemnych. Celem pomiarów jest dokumentowanie stanu oraz chemizmu i jakości zwykłych wód podziemnych na terenie całego kraju, ze szczególnym uwzględnieniem jednolitych części wód podziemnych.
Monitoringiem objęte są wody zwykłe o zwierciadle swobodnym (wody gruntowe) lub zwierciadle napiętym (wody wgłębne) użytkowych poziomów wodonośnych.
Zwierciadło swobodne to takie, które pozostaje pod ciśnieniem atmosferycznym, co oznacza, że nad zwierciadłem wody w tej samej warstwie przepuszczalnej występuje przestrzeń bez wody, umożliwiająca jego podnoszenie się. Natomiast zwierciadło napięte pozostaje pod ciśnieniem wyższym od atmosferycznego. Jego położenie jest wymuszone przez wyżej leżące utwory nieprzepuszczalne, które uniemożliwiają wzrost poziomu zwierciadła wody. Występuje na granicy warstwy wodonośnej i warstwy nieprzepuszczalnej.
Przewaga wód II klasy
Ocenę jakości wód podziemnych w punktach pomiarowych monitoringu chemicznego przeprowadzono na podstawie kryteriów stosowanych na potrzeby monitoringu jakości wód podziemnych zawartych w Rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 11 października 2019 r. w sprawie kryteriów i sposobu oceny stanu wód podziemnych (Dz. U. z 2019 r. poz. 2148).
Rozporządzenie to wprowadza wartości graniczne dla pięciu klas jakości wód podziemnych, przy czym klasy jakości I-III stanowią wody o dobrym stanie chemicznym, natomiast klasy IV i V stanowią wody o słabym stanie chemicznym, których jakość jest wynikiem oddziaływania presji antropogenicznej.
W 2022 r. próbki wód podziemnych pobrano w 1 404 punktach pomiarowych. Najwięcej punktów pomiarowych znalazło się w II klasie jakości (42%), najmniej natomiast w I klasie jakości (3%). Wody III klasy jakości stwierdzono w 35% punktów pomiarowych, wody IV klasy jakości – w 16%, a wody V klasy jakości – w 6%. Oznacza to, że w ok. 79% punktów stan chemiczny wód podziemnych określono jako dobry, w pozostałych 21% jako słaby.
Wśród uzyskanych wyników badań punktowych dla wód o zwierciadle swobodnym dominowały wody II klasy (36%), najwięcej punktów dla wód o zwierciadle napiętym wystąpiło również w II klasie jakości (47%).
Niewielki spadek jakości wody pitnej
Podstawowym kryterium, jakie powinna spełniać woda dostarczana do spożycia jest to, aby była ona zdatna do użycia i bezpieczna dla zdrowia.
Woda jest zdatna do użycia, jeżeli jest wolna od mikroorganizmów chorobotwórczych i pasożytów w liczbie stanowiącej potencjalne zagrożenie dla zdrowia ludzkiego, wszelkich substancji w stężeniach stanowiących potencjalne zagrożenie dla zdrowia ludzkiego oraz nie wykazuje agresywnych właściwości.
W 2022 r. skontrolowano 99,7% wodociągów oraz 84,9% innych podmiotów zaopatrujących ludność w wodę (np. indywidualne ujęcia wody, cysterny, punkty poboru wody do napełniania jednostkowych opakowań). Przeprowadzone przez organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej kontrole wody dostarczanej do spożycia wskazują, że w 2022 r. nastąpił niewielki spadek ilości wody odpowiadającej wymaganiom stawianym wodzie zdatnej do spożycia, a wzrosła ilość wody nieodpowiadającej wymaganiom.
Wodociągi o największej wydajności (powyżej 10 000 tys. m3/dobę) dostarczyły w 2022 r. w 100% wodę bezpieczną dla zdrowia. Wodę nieco niższej jakości (w 97,3% spełniającej wymagania) dostarczyły wodociągi o najniżej wydajności, tj. poniżej 100 m3/dobę oraz inne podmioty zaopatrujące w wodę (97,9% wody spełniającej wymagania).
Komentarze (0)