Nie od dziś wiadomo, że niejednokrotnie sukces przyjęcia danej koncepcji zagospodarowania terenu publicznego w dużej mierze zależy od tego, jak zostanie ona nazwana i opisana. Często jednak użyte hasła nie do końca są spójne z tym, co dany projekt tak naprawdę w sobie zawiera. Doskonałym przykładem jest słowo „rewitalizacja” (łac. re- + vita – dosłownie: „przywrócenie do życia, ożywienie”). Każdy z nas chyba pamięta, jak w mediach społecznościowych zdemaskowano, co dla włodarzy poszczególnych miast oznaczał ten termin. Mówimy tu o słynnym ewenemencie zmian polskich rynków miejskich, kiedy to procesem „rewitalizacji” nazwano wycięcie starych drzew, kompletną likwidację zieleni i doszczętne zabetonowanie powierzchni oraz postawienie symbolicznej fontanny na środku. I tak oto zamierzone w nazwie „przywrócenie życia” danemu miejscu w rzeczywistości doprowadziło do powstania wyjałowionej, antyklimatycznej przestrzeni, w której mieszkańcy nie chcą przebywać, ponieważ w letnim słońcu mogą się tam dosłownie „usmażyć”.
Gaz ziemny odgrywa istotną rolę w strukturze zużycia energii pierwotnej Polski i Węgier. W przypadku Węgier jest on nawet wyższy, gdyż wynosi 38%, zaś w Polsce 15%. Obydwa państwa wydobywają gaz ziemny, a mimo to są silnie uzależnione od importu tego surowca. Jaka „gazowa” przyszłość czeka oba kraje?
Postępująca w bardzo szybkim tempie globalizacja silnie oddziałuje na emitowane do otoczenia szkodliwe substancje. Jedną z nich jest dwutlenek węgla. Zagadnienie to ma momenty większej popularności wśród światowych społeczeństw, po której przychodzi stagnacja i zapominanie o stale obecnym problemie. A należy pamiętać, iż gaz ten jest jedną ze składowych procesu doprowadzającego do ocieplania się klimatu. Wszystkie aspekty prowadzonej na świecie polityki związanej z dwutlenkiem węgla dotkliwie uderzają w Polskę. Dzieje się tak z uwagi na opieranie się krajowego systemu elektroenergetycznego w zdecydowanej mierze na jednym z surowców energetycznych, jakim jest węgiel (kamienny i brunatny). Należy mieć jednak na uwadze, iż to nie Polska przewodzi w rankingu państw emitujących największe ilości tego szkodliwego gazu.
Przekształcone środowisko, wypielęgnowane tereny zieleni i nowoczesne rolnictwo znacznie utrudniają ptakom znalezienie odpowiednich miejsc do gniazdowania. Z tego powodu niektóre gatunki ptaków nie są tak pospolite, jak kiedyś. A są to przecież ogromni sprzymierzeńcy rolnika i właściciela ogrodu, gdyż głównie lub w większej mierze ich dietę stanowią nasiona licznych chwastów oraz zwierzęta, które – w naszym mniemaniu – uchodzą za szkodniki (owady, gryzonie). Niektóre gatunki ptaków nauczyły się gniazdować w miejscach zastępczych.
Najwyższy budynek świata – Burdż Chalifa – o wysokości 828 m, którego budowę zakończono w 2009 r., jest wizytówką Dubaju, największego miasta Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na pierwszy rzut oka miasto wydaje się obrazem nieskończonego bogactwa. To właśnie tu odbyła się wystawa Dubaj Expo 2020. Poznajemy bogactwo Dubaju, gdy wodząc wzrokiem w górę, dostrzegamy niekończący się, pionowy, błyszczący świat wysokościowców dzielnicy Downtown, zbudowanej na pustyni, w sąsiedztwie Zatoki Perskiej. Gdy jednak przemieszczamy się w kierunku pogranicza miasta, znaczenia nabiera poziomy układ niskiej zabudowy zatłoczonych biedniejszych dzielnic. Normalnością staje się widok licznych autobusów dowożących pracowników na nocne zmiany z obrzeży miasta do centrum – otchłani wielkości, nowoczesnych rozwiązań i wysokościowców o niespotykanych formach architektonicznych.