Reklama

AD1A PTAK GARDEN WARSAW EXPO [19.11-19.12.24]

Poziomy recyklingu: konsekwencja, ale nie tylko

Poziomy recyklingu: konsekwencja, ale nie tylko
Bartłomiej Leśniewski
30.03.2023, o godz. 8:23
czas czytania: około 8 minut
0

Na osiąganie wysokich poziomów recyklingu dzisiaj wpływ ma przede wszystkim konsekwencja wykazana w działaniu przez ostatnie lata. Wielu zaległości nie uda się nadrobić z dnia na dzień. Ale jest i nadzieja dla „spóźnialskich”. Niektóre z zapóźnień można nadrobić przyspieszonym tempie.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

AD1 Regionalne Leszno [05.11 – 25.11.2024]

– Osiąganie odpowiednich poziomów recyklingu to wynik konsekwentnego działania zmierzającego do wypracowania efektywnego systemu zbiórki odpadów komunalnych w gminach, a także udoskonalania metod przetwarzania w instalacjach komunalnych. Wielu efektów nie uda się osiągnąć z dnia na dzień czy z roku na rok. Jednak w dalszym ciągu, należy podejmować wszelkie możliwe działania, które choćby częściowo zrekompensują braki w dość krótkim tempie – ocenia Zuzanna Kamińska, ekspert Wielkopolskiego Centrum Recyklingu w Jarocinie.

To szczególnie ważne z dwóch powodów. Po pierwsze, wymogi dotyczące poziomów recyklingu krytycznie wzrosną w najbliższym czasie. Po drugie, polskie instalacje rozwijają się w nierównomiernym tempie. Pośród prymusów znajdują się ciągle liczne instalacje, które nie zdążyły dostatecznie się przygotować do spełnienia prawnych wymogów. Ekspertów i prymusów zapytaliśmy o rady dla tych, którzy nie dążyli na czas przygotować się do rosnących wymogów recyklingowych.

Adaptacja unijnej dyrektywy

Kłopoty wzięły się po części ze sposobu, w jaki wdrożono w naszym kraju unijną dyrektywę odpadową. Polska, tak jak inne kraje członkowskie UE, zobowiązała się do osiągnięcia poziomu recyklingu na pułapie 55% odpadów do 2025 roku, do roku 2030 – 60%, a do 2035 roku – 65%.

Polska zdecydowała się do tych poziomów dochodzić stopniowo. I tak, zgodnie z naszą ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, w 2022 r. obowiązywał próg recyklingu na poziomie 25%, w 2023 r. – będzie obowiązywał już do 35%, w 2024 r. – 45%, a w 2025 r. – 55%.

W 2025 roku poziom recyklingu ma być więc ponad dwukrotnie wyższy niż w ubiegłym roku. Głoszony publicznie zamysł „stopniowego dochodzenia” do unijnych zobowiązań spalił na panewce. Skutkował tym, że w praktyce w prawie zaprojektowano nie „stopnie”, ale „wysokie progi”. Nie do przejścia dla wielu instalacji.

Utrudnieniem jest nierównomierny rozwój instalacji komunalnych. Te lepsze, które potrafiły zorganizować pieniądze na inwestycje, prowadzą recykling dokładniej. – W słabszych i na ogół mniejszych obiektach duża część odpadów, które mogłyby zostać wykorzystane, trafia na składowiska – ocenia Piotr Szewczyk, prezes Rady RIPOK.


Zobacz Wielkopolskie Centrum Recyklingu w Jarocinie w ramach

15. Konferencji MECHANICZNE I BIOLOGICZNE PRZETWARZANIE ODPADÓW

w dniach 16-18.05.2023

szczegóły na mbp.abrys.pl


 

Premia za konsekwencję

Do zakładów, które już dziś mogą cieszyć się z efektów recyklingowych będących efektem konsekwencją w działaniu, należy z pewnością Wielkopolskie Centrum Recyklingu w Jarocinie. Zakład już w lutym 2020 roku osiągnął samowystarczalność energetyczną, m.in. dzięki stosowaniu fermentacji metanowej suchej odpadów biodegradowalnych kuchennych. Są to odpady, które – jeżeli są zbierane w sposób selektywny – nadają się do niemal 100-procentowego przetworzenia.

Na przestrzeni lat funkcjonowania zakładu dostrzegano korzyści, które kryły się w inwestycjach dotyczących instalacji fotowoltaicznych – sprawność paneli nie malała wraz z okresem ich użytkowania, dlatego też postanowiono, iż w przyszłości, po rozbudowie Zakładu, na powierzchniach dachowych budynków powstaną instalacje fotowoltaiczne. W związku z powyższym już na etapie projektów budowlanych brano pod uwagę wzmocnienie konstrukcji dachowych, aby w przyszłości nie ponosić dodatkowych kosztów.

Wielkopolskie Centrum Recyklingu posiada szereg nowoczesnych rozwiązań w zakresie zarówno technologii przetwarzania odpadów, jak i prowadzenia świadomego zarządzania środowiskowego, dążącego do poprawy ogólnej efektywności środowiskowej poprzez postępowanie wg wytyczonych procedur dotyczących postępowania z odpadami (odbiór, przetworzenie, system zarządzania jakością odpadów i prawidłową segregacją). Wielkopolskie Centrum Recyklingu już od wielu lat wprowadza unowocześnienia techniczne, dostosowując stosowane technologie przetwarzania odpadów do obowiązujących wytycznych BAT.

Wielkopolskie Centrum Recyklingu w Jarocinie jest największą instalacją mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów w Wielkopolsce. Nowoczesność zakładu polega przede wszystkim na nieszablonowych i innowacyjnych rozwiązaniach technologicznych. Hala sortowni jest wyposażona w dużą liczbę urządzeń fotooptycznych do sortowania odpadów, dwa sita bębnowe i około 2500 m taśmociągów. Instalacja może przetworzyć 95 000 ton odpadów w części mechanicznej, 67 000 ton odpadów w części biologicznej, 37 000 ton odpadów komunalnych zebranych selektywnie i 25 000 ton bioodpadów rocznie.

Inwestycja w bio

– Gdybym miała w tej chwili ocenić i doradzić, co można poprawić, by osiągnąć relatywnie szybko postęp w dziedzinie recyklingu, powiedziałabym: poprawić recykling frakcji bio – mówi Zuzanna Kamińska z Wielkopolskiego Centrum Recyklingu.

Licząc wagowo, to frakcja osiągająca w różnych instalacja 20-30% (wagowo) wszystkich odpadów. – My stosujemy rozwiązanie, w którym odpady kuchenne przetwarzane są w biogaz, a inne odpady bio podlegają procesom kompostowania.  W obydwu przypadkach warto zadbać o to, by produkt był jak najlepszej jakości, tzn. bez zawartości zanieczyszczających frakcji, takich jak np. worki, a dla produktu uzyskanego z odpadów, należy stworzyć jak najlepsze kanały dystrybucji – mówi Zuzanna Kamińska.

W wypadku Jarocina ten produkt to kompost „Terrawit”, uzyskiwany z odpadów zielonych, starannie wyselekcjonowanych i poddawanych kompostowaniu w tunelu, następnie pryzmowany i napowietrzany. 10 ton nawozu zawiera co najmniej 50 kg azotu, 20 kg fosforu i 40 kg potasu, który cieszy się popularnością wśród okolicznych mieszkańców, ale również w gospodarstwach rolnych i ogrodniczych, w tym także gospodarstwach ekologicznych.

Troska o strumień

Dla poprawienia jakości biorecyklingu niezbędne jest zadbanie o poprawę jakości strumienia odpadów.

Poligonem doświadczalnym tej współpracy lata temu był wymóg selektywnej zbiórki popiołu. Popiół jest mało użyteczny jako surowiec wtórny, stanowi natomiast bardzo duże zanieczyszczenie innych odpadów, z którymi jest dostarczany do procesu sortowania. Niszczy maszyny i urządzenia do sortowania odpadów. Mieszkańcy na ogół łatwo godzą się na obowiązek osobnego zbierania odpadów, co ośmiela do coraz szerszego wprowadzania obowiązkowej selekcji odpadów bio, w tym osobnej dla odpadów kuchennych.

„Nie można mieszać odpadów kuchennych z odpadami zielonymi. To dwa różne rodzaje odpadów. Odpady kuchenne służą do produkcji biogazu, z którego w silnikach kogeneracyjnych produkowana jest energia elektryczna i cieplna. Natomiast z odpadów bio zielonych powstaje kompost” – wyjaśnia w specjalnym komunikacie Urząd Miasta Tychy.

Należy pamiętać o jeszcze jednej istotnej kwestii – aby z odpadów kuchennych można było produkować biogaz, nie można wrzucać do nich kości, ości, mięsa surowego, karmy dla zwierząt, żwirku dla kotów, sierści psa – to odpady pozostałe po segregacji, czyli zmieszane.

Siła separatorów

W ocenie Instytutu Ochrony Środowiska-Państwowego Instytutu Badawczego w Polsce większość instalacji MBP ma stosunkowo proste układy technologiczne w części mechanicznej, oparte zasadniczo na ręcznym sortowaniu frakcji nadsitowej oraz ręcznym sortowaniu selektywnie zbieranych odpadów opakowaniowych i surowcowych.

„Wymagają one modernizacji dla dostosowania do nowych wymagań wynikających ze wzrostu ilości odpadów zbieranych selektywnie. Ta modernizacja powinna obejmować przynajmniej uzupełnienie linii technologicznych o separatory balistyczne, min. 5-6 separatorów optopneumatycznych, separator metali nieżelaznych i dodatkowe kabiny ręcznego sortowania. Należy ponadto przeanalizować w poszczególnych przypadkach celowość wyodrębnienia linii do sortowania selektywnie zbieranych odpadów opakowaniowych” – ocenia Instytut Ochrony Środowiska-Państwowy Instytut Badawczy.

Zalecenia wzięły sobie do serca władze Gdańska. „Pełna automatyzacja procesu, dzięki 22 separatorom optycznym, umożliwi odzyskiwanie dwa razy więcej surowców ze wszystkich odpadów trafiających do instalacji” – informuje tamtejszy Urząd Miasta.

– Prace przy modernizacji sortowni trwały ponad rok. Już teraz, po jej rozruchu, wiemy, że nasze miasto ma unikatową instalację do sortowania odpadów zmieszanych. Nasza sortownia cechuje się najwyższą przepustowością w Polsce. Dzięki zamontowanym urządzeniom – separatorom optycznym – możemy wyprodukować 14 rodzajów surowców wtórnych – mówi Grzegorz Orzeszko, prezes gdańskiego Zakładu Utylizacyjnego.

Po zakończeniu modernizacji w sortowni są 3 strefy przyjęcia odpadów (do tej pory były 2 strefy), dzięki czemu odpady, które są przywożone do Zakładu, mogą szybciej trafić do procesu sortowania. Proces ten został zautomatyzowany dzięki zastosowaniu 22 separatorów optycznych, które potrafią rozpoznać materiał oraz barwę poszczególnych surowców. Proces sortowania przebiega kaskadowo, po wstępnym podziale granulometrycznym odpady dzielone są na frakcję przestrzenną (3D) oraz płaską (2D). W dalszej kolejności z tych frakcji wyodrębnia się 14 rodzajów surowców wtórnych. To duża zmiana, gdyż do tej pory wyodrębniano ich jedynie 7. Dzięki wdrożonym rozwiązaniom w sortowni można odzyskiwać 85% surowców ze wszystkich trafiających do sekcji sortowania.

Te 14 rodzajów odzyskiwanych w instalacji surowców to: butelka PET transparentna, butelka PET niebieska, butelka PET zielona, butelka PET kolorowa, tacka PET, kartony do płynnej żywności, folia transparentna (LDPE), folia kolorowa (LDPE), makulatura, metale nieżelazne, metale żelazne oraz opakowania z PEHD, PP i PS.

Finansowanie unijne

Samorządy i instalacje komunalne nie są w kwestii finansowania inwestycji w sortownie pozostawione same sobie. Najważniejszym źródłem finansowania pozostają fundusze Unii Europejskie, a wśród na pierwszym miejscu wymienić trzeba Program Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021-2027 (FEnIKS), który stanowi kontynuację dwóch wcześniejszych programów Infrastruktura i Środowisko: 2007-2013 oraz 2014-2020.

W zakresie działania programu FEnIKS największe znaczenie dla komunalnej gospodarki odpadami ma działania FENX.04. Obejmuje ono trzy poddziałania. Pierwsze dotyczy poprawy systemów selektywnego zbierania odpadów komunalnych, uwzględniających rozwiązania dotyczące zapobiegania powstawaniu odpadów, w tym ich ponowne użycie. Instytucją odpowiedzialną za prowadzenie naboru jest NFOŚiGW, a nabór przeznaczony jest dla jednostek samorządu terytorialnego i ich związków oraz podmiotów świadczących usługi publiczne w ramach realizacji obowiązków własnych jednostek samorządu terytorialnego.

Drugie poddziałanie, „Instalacje do przetwarzania odpadów komunalnych zgodnie z hierarchią sposobów postępowania z odpadami”, ma tego samego koordynatora i adresatów. Natomiast trzecie, „Działania edukacyjno-informacyjne społeczeństwa w szczególności w obszarze zapobiegania powstawaniu odpadów oraz prowadzenia działań w gospodarce odpadami zgodnie z hierarchią sposobów postępowania z odpadami oraz w zakresie gospodarki o obiegu zamkniętym”, adresowane jest do instytucji nauki i edukacji oraz organizacji społecznych i związków wyznaniowych. Instalacje komunalne i jednostki samorządu terytorialnego mogą jednak wchodzić z nimi we współpracę i wspólnie korzystać z dofinansowania.

Dla poprawy gospodarki odpadami dodatkowo można wykorzystać Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG) i Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej (FEPW).

– Niewątpliwym sukcesem Polski jest to, że w ostatnich 15 latach ponad dziesięciokrotnie zwiększyliśmy poziom selektywnej zbiórki odpadów komunalnych: z 3% w 2005 r. do 38% w 2020 r. – oceniają eksperci Banku Ochrony Środowiska w komentarzu eksperckim dla „Parkietu”2.

Dodają przy tym, że zwiększyliśmy również poziom recyklingu odpadów komunalnych do 26,9% w 2021 r. – Jednak przed Polską wciąż wiele pracy do wykonania, aby osiągnąć oczekiwany poziom 65% recyklingu do roku 2035 – podkreślają.

Warto ten wysiłek podjąć nie tylko po to, by uniknąć płacenia kar czy ograniczyć ich wymiar, lecz przede wszystkim w interesie własnej społeczności lokalnej. Bo lepsza zbiórka odpadów to lepsza jakość życia.

 

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.
Reklama

ad2 odpady budowlane [04.11-03.12.24]

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.
Reklama

AD1B BDO zamknięcie roku [14.10-22.11.24]

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Odpady
css.php
Copyright © 2024