Prezydent Andrzej Duda wraz z Sekretarzem Generalnym ONZ António Guterresem zainaugurowali w poniedziałek szczyt klimatyczny w Katowicach. Andrzej Duda ma nadzieję, że COP24 zakończy się sukcesem. Jego zdaniem przyczyni się to do bezpieczeństwa, jakości życia i perspektyw rozwoju dla wszystkich państw naszego globu.
– Porozumienie paryskie zjednoczyło nas w walce ze wspólnym zagrożeniem. Będąc tutaj, w Katowicach, przypomnijmy sobie, jak w 2015 r. bez większych wyjątków przyjęliśmy globalne porozumienie klimatyczne bazujące na suwerennie określanych wkładach krajowych – mówił Andrzej Duda.
– W moim przekonaniu nie ma innego wyjścia dla naszych państw jak implementacja pakietu katowickiego, tzw. Katowice rule book. Nasza obecność tutaj pokazuje, że wola polityczna do ich wdrożenia jest faktem – zaznaczył prezydent.
Polska nie zrezygnuje z węgla
Jednak najwięcej emocji wzbudziła wypowiedź prezydenta Dudy dotycząca węgla. Padła ona w Katowicach – mieście bardzo zanieczyszczonym smogiem. Katowice leżą w zagłębiu węglowym, który jest największym skarbem regionu, ale jednocześnie jego największym problemem.
– Nie możemy realizować polityki klimatycznej wbrew społeczeństwom i ze szkodą dla bieżących warunków życia. Chcemy ocalić świat przed zagładą, która mogłaby nastąpić w wyniku zmian klimatycznych, ale musimy to robić w taki sposób, aby ci, co żyją na świecie dzisiaj mieli jak najlepsze warunki życia. Bo jeżeli nie, to ludzie powiedzą „my nie chcemy takiej polityki” – powiedział prezydent.
Podkreślał, że „nie ma dzisiaj strategii całkowitej rezygnacji z węgla w Polsce”. – Węgiel jest naszym strategicznym surowcem, jak podają eksperci mamy zapasy na 200 lat i trudno, abyśmy z surowca, dzięki któremu mamy suwerenność energetyczną, całkowicie zrezygnowali. Z punktu widzenia pewnej polityki, jaką realizuje nasze państwo, byłoby to dziwne – oświadczył.
Co ze smogiem?
Prezydent powiedział, że wierzy w postępującą tendencję ograniczania emisji w Polsce. Liczy, że zmniejszmy emisję poprzez zmniejszenie zużycia węgla, ale także nowe technologie – czystsze i bardziej wydajne. Podkreślał, że Polska będzie prowadziła politykę zmierzającą do ochrony klimatu, także poprzez dbałość o pochłanianie, gdyż podstawowym elementem pochłaniającym w Polsce są lasy.
Znana organizacja ekologiczna Greenpeace Polska skrytykowała postawę Polski i wypowiedzi przedstawicieli rządu, które padły w ostatnich dniach. – Polski rząd promujący sprawiedliwą transformację jest jak wilk w owczej skórze – de facto nadal inwestuje w węgiel lub wprowadza nowe formy dopłat do energetyki węglowej. Nie przygotował konkretnego planu na rzecz sprawiedliwej transformacji regionów górniczych, który brałby pod uwagę interesy wszystkich mieszkańców regionu. Nie podejmuje również ambitnych działań na rzecz ochrony klimatu, a jego ostatnie poczynania pokazują, że również w przyszłości nie zamierza – pisze Greenpeace.
Konferencja COP24 w sprawie zmian klimatu to największe światowe forum, którego celem jest wypracowanie wspólnej polityki na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatu. Hasło tegorocznego szczytu brzmi: „Changing together”. W wydarzeniu bierze udział ponad 150 delegacji państwowych oraz kilkadziesiąt tysięcy przedstawicieli rożnych środowisk eksperckich i pozarządowych.
cxvxc
Komentarz #14901 dodany 2018-12-04 12:04:55
hmmm czy ktoś dokonał bilansu zysku i strat jeśli chodzi o kopalnie i węgiel? co ze środowiskiem - ścieki do wód powierzchniowych, odpady, grunty? co ze szkodami górniczymi i osiadaniem terenu? Co z kosztami remediacji terenu zanieczyszczonego przez odpady pokopalniane, nasypy itd? Przecież szkody jakie wyrządza górnictwo to są mld zł rocznie...zysk? Co z geotermią?