– Wojewoda łódzki Jolanta Chełmińska złożyła skargę do Sądu Administracyjnego o nieważność przepisu uchwalonego przez Radę Miejską związanego z utrzymaniem spokoju przez zwierzęta domowe. Ta sprawa jest już uregulowana w Kodeksie Wykroczeń – wyjaśniał przewodniczący Kacprzak.
Jak przekonywał przewodniczący, straż miejska powinna zajmować się poważniejszymi sprawami, a nie tym czy pies szczeka. – Pies szczeka, bo taką ma naturę, ale to nie jego wina, tylko właściciela, który nie zostawił mu np. jedzenia czy wody – mówił przewodniczący.Dlatego radni zgodzili się wykreślić ten zapis w regulaminie.
Zakaz hodowli gołębi wzbudził sprzeciw Łódzkiego Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych, ponieważ gołębie pocztowe są zwierzętami sportowymi, a nie gospodarskimi.
– Dla tych ludzi gołębie to całe ich życie i pasja – argumentował Kacprzak. – Dlatego błędem było ustanowienie takiego zakazu przez radnych.
Dodatkowo radny Witold Skrzydlewski zwrócił uwagę, że łodzianie hodują także gołębie ozdobne. Dlatego radni zgodzili się przyjąć uchwałę, która pozwala na hodowlę gołębi pocztowych i rasowych na terenie miasta.
źródło: uml.lodz.pl
Komentarze (0)