Reklama

AD1A TOMRA [15.04-15.05.24]

Będzie ogólnopolska strategia ochrony pszczół. Pomogą m.in. ekolodzy i naukowcy

Będzie ogólnopolska strategia ochrony pszczół. Pomogą m.in. ekolodzy i naukowcy
jwo/PAP
10.08.2017, o godz. 9:00
czas czytania: około 2 minut
0

Do wiosny 2018 r. ekolodzy, naukowcy, pszczelarze oraz obywatele mają wypracować Narodową Strategię Ochrony Owadów Zapylających - zapowiedziało Greenpeace. Owadom tym zagrażają m.in. choroby czy szkodliwe pestycydy. Ich praca w Polsce może być warta nawet ponad 4 mld zł rocznie.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

ad1b wykroczenia 10.06 [23.04-10.06.24]

– Aby Polska mogła się stać państwem naprawdę przyjaznym, pszczołom potrzebna jest spójna wizja, strategia ochrony, która uwzględni problemy i potrzeby owadów zapylających, która pogodzi prace przedstawicieli organizacji pozarządowych, pszczelarzy, świata nauki – mówiła Katarzyna Jagiełło z Greenpeace Polska.

Dodała, że organizacja zwróciła się też do resortów środowiska i rolnictwa o objęcie patronatem tej inicjatywy.

Zgodnie z harmonogramem gotowy dokument ma powstać do wiosny przyszłego roku. Na jesień planowane konsultacje obywatelskie, podczas których każdy chętny będzie mógł zabrać głos w dyskusji na temat ochrony owadów zapylających Polsce. Podobne dokumenty powstały w Wielkiej Brytanii czy Norwegii.

– Chcemy, by Polska stała się pionierem ochrony owadów zapylających dla całej UE – zaznaczyła Jagiełło.

To, dlaczego ochrona owadów zapylających jest ważna, tłumaczył dr hab Marcin Zych z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego. Jak mówił, zwierzęta zapylają ok. 90 proc. roślin na Ziemi, od nich zależne jest bezpieczeństwo żywności.

Zwrócił ponadto uwagę, że pszczoła miodna to tylko jeden z przedstawicieli ok. 500 gatunków pszczół żyjących w Polsce. Owady zapylające to także np. ćmy czy motyle. Według informacji GUS oraz pszczelarzy w Polsce obecnie żyje ok. 1 mln pszczelich rodzin.

Co szkodzi pszczołom? Są to głównie zmiany klimatyczne, choroby pasożytnicze, zanik miejsc do żerowania owadów zapylających oraz chemizacja rolnictwa.

W Polsce nie jest najgorzej, bo – jak tłumaczył Zych – mamy jeszcze dużą różnorodność owadów zapylających, śmiertelność pszczół nie jest też jeszcze tak wysoka jak np. u naszych zachodnich sąsiadów.

Janusz Kasztelewicz, prezes Stowarzyszenia Pszczelarzy Zawodowych wyjaśnił, że według szacunków pszczelarzy tej zimy nie przeżyło nawet 40 proc. pszczół. A w Niemczech było to nawet 60 proc.

Organizacje ekologiczne oraz pszczelarze sprzeciwiają się m.in. stosowaniu przez rolników pestycydów z grupy neonikotynoidów. Przekonują, że negatywnie wpływają one na system nerwowy i odpornościowy owadów, co ma wpływ na ich zdrowie i życie. Takie związki chemiczne paraliżują też zdolności komunikacyjne pszczół – nie mogą one znaleźć pożywienia bądź uli.

Greenpeace w ubiegłorocznym raporcie informował, że praca pszczół w Polsce warta jest nawet 4 mld zł. W 2015 r. ekonomiczna wartość zapylania jabłek w naszym kraju wynosiła ponad 1,5 mld zł rocznie; rzepaku około 1 mld zł rocznie. Na kolejnych miejscach znalazły się maliny (ok. 400 mln zł), wiśnie i czereśnie (także ok. 400 mln zł) oraz ogórki (ok. 200 mln zł).

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.
Reklama

ad1d MBP [12.04-27.05.24]

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.
Reklama

AD3b PZO 2024 [19.04-11.06.24]

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Ochrona środowiska
css.php
Copyright © 2024