W ostatnim czasie ponownie wzrosło zainteresowanie najstarszą, a zarazem najtańszą metodą unieszkodliwiania odpadów, jaką jest ich składowanie. Składowanie odpadów nierozerwalnie wiąże się z problemem zabezpieczania miejsc składowania przed ich oddziaływaniem na środowisko, a także z ich jak najskuteczniejszym możliwym powrotem do natury.

W tym artykule będziemy rozważać techniki rekultywacji z możliwym jak największym zastosowaniem metod naturalnych. Będziemy zatem operować na styku przyroda – technika.

Zgniją – nie zgniją

Przez wiele lat panowało powszechne przekonanie, że rzucone na stertę „śmieci” i tak zgniją. Przekonanie to jest niewątpliwie słuszne, lecz rozpatrywana w owym czasie skala zagadnienia dotyczyła składowisk niewielkich, gdzie składowane były odpady o odmiennym składzie morfologicznym niż dzisiaj.

Co będzie, jeżeli po zakończeniu eksploatacji składowisko pozostawimy samemu sobie? W stosunku do składowisk odpadów innych niż niebezpieczne i obojętne scenariusze mogą się nieco różnić, lecz w końcu natura sama upora się z tym problemem. W rezultacie składowane odpady ulegną mineralizacji, a powierzchnia składowiska pokryta będzie bujną (z uwagi na żyzność podłoża) roślinnością. Proces ten jednak będzie długotrwały, obejmujący niekiedy dziesięciolecia.

W tym...