Kluczowa rozszerzona odpowiedzialność producenta
Teraz zgromadzenie ogólne związku ponownie zaapelowało o jak najszybsze wdrożenie systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP). Ponadto zwróciło uwagę na konieczność pilnego uzgodnienia wprowadzanego obecnie systemu kaucyjnego właśnie z systemem ROP.
ŚZGiP przypomina, że od lat postuluje zmiany w systemie gospodarki odpadami, przenoszące większą odpowiedzialność za zagospodarowanie odpadów na producentów opakowań oraz zmierzające do wprowadzenia systemu kaucjonowania niektórych opakowań. W związku z tym, samo wprowadzenie systemu kaucyjnego w nowelizowanych przepisach ocenia pozytywnie.
Co z rentownością gminnych systemów zbiórek odpadów?
Związek akcentuje jednak, że wprowadzenie systemu kaucyjnego w proponowanej formule najprawdopodobniej spowoduje spadek rentowności gminnych systemów zbiórek odpadów, wobec usunięcia z „żółtego worka” butelek PET i puszek aluminiowych. Utrudni to też osiągnięcie przez gminy wymaganych prawem poziomów przygotowania do ponownego użycia i recyklingu.
“Zwracamy uwagę, iż możliwość działania wielu operatorów systemu kaucyjnego może prowadzić do sytuacji, w której preferowane będą zagraniczne sieci handlowe, czego konsekwencją może być wyprowadzenie cennych surowców wtórnych poza granice kraju. Tym samym istnieje ryzyko, że takie punkty handlowe nie wykażą gminie zebranych na jej terenie opakowań (z uwagi na niedobór surowców na rynku oraz brak uregulowań prawnych, które by to uniemożliwiały)” – napisał ŚZGiP.
Związek diagnozuje, że do spełnienia celów systemu kaucyjnego konieczne jest skuteczne i szybkie wprowadzenie rozszerzonej odpowiedzialności producenta, w związku z wejściem w życie stosownej unijnej dyrektywy.
Jak wskazują samorządowcy, w uzasadnieniu do projektu widnieje zapis, że gminy będą musiały uwzględnić środki otrzymane od NFOŚiGW z opłaty opakowaniowej przy określaniu stawek za gospodarowanie odpadami (obecnie gminy, ustalając opłaty, mogą uwzględnić dochody do swoich systemów ze sprzedaży surowców wtórnych i produktów przygotowanych do ponownego użycia).
“Wydaje się, że zgodnie z założeniami ustawodawcy, obowiązek uwzględnienia opłaty opakowaniowej, należnej z mocy ustawy gminie, przy określeniu wysokości stawek za odpady komunalne ma zrekompensować uszczuplenie gminnych systemów gospodarowania odpadami komunalnymi o rodzaje opakowań objętych systemem kaucyjnym, które de facto nie będą mogły być pozyskane ze sprzedaży tych surowców” – ocenił ŚZGiP.
„Nie zmienia to faktu, iż zaproponowany system kaucyjny stwarza bezpośrednie ryzyko niezrealizowania podstawowego celu (…), jakim jest uzyskanie wymaganych poziomów przygotowania do ponownego użycia i recyklingu” – akcentuje Związek wskazując jednocześnie, że środki z opłat opakowaniowych będą trafiały do gmin w zależności m.in. od ich wyników w zakresie poziomów recyklingu odpadów i liczby mieszkańców.
System kaucyjny bez ROP zaburzy stabilność gminnych systemów
„Dodatkowo należy mieć na uwadze, że (…) instalacje komunalne do przetwarzania odpadów komunalnych, o założonej przepustowości, będą borykać się również z brakiem surowca, gdyż system gminny nie będzie w stanie zabezpieczyć odpowiedniej ilości tych odpadów. Dlatego też projekt ustawy dot. ROP powinien uwzględnić możliwość rekompensaty tej sytuacji poprzez zabezpieczenie “strumienia kaucyjnego” powstającego w danej gminie” – przekonuje Związek.
„Z punktu widzenia jednostek samorządu terytorialnego, rozumiejąc ideę przyświecającą systemowi kaucyjnemu, jaką jest efektywna zbiórka odpadów opakowaniowych, wdrożenie systemu kaucyjnego bez rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) może zaburzać stabilność ekonomiczną systemów gminnych. Niewątpliwie system ROP powinien powstać i być wdrożony jako pierwszy, przed systemem kaucyjnym” – podsumowują samorządowcy.
Komentarze (0)