Minister Marzena Czarnecka wyjaśniła co prawda, że nie została jeszcze podjęta decyzja odnośnie konkretnego wydzielenia elektrowni ze spółek, jednakże konieczne jest połączenie dostaw węgla z kopalń do elektrowni.
Wysokie spadki notowań
Tego rodzaju wypowiedź przedstawicielki rządu prawdopodobnie wpłynęła na notowania akcji spółek energetycznych.
Dziś (środa, 10 kwietnia), po godz. 12:00, sytuacja wyglądała następująco: Polska Grupa Energetyczna (PGE) straciła 9,62 proc., Enea zaliczyła spadek o 7,74 proc. Notowania akcji Tauron Polska Energia spadły o 2,94 proc.
Natomiast cały indeks WIG-energia spada dziś o 5,75 proc. i obniżył się do 2285 pkt. Tym samym, jak zauważają giełdowi analitycy, indeks ten zbliżył się do najniższego poziomu od połowy października 2023 r.
W lipcu „plan przypisania”
– Rozważamy różne warianty tak zwanego głębokiego wydzielenia w ramach tej samej grupy – podkreśla minister przemysłu Marzena Czarnecka. – Rozmawiamy z prawnikami, jak ten proces przeprowadzić. Następnie będziemy rozmawiać z bankami, aby wypracować optymalny model, także dla nich do zaakceptowania, żeby finansowały zieloną transformację tychże grup energetycznych. Jestem jednak przekonana, że nie ma innej drogi, jak przypisać daną elektrownię do danej kopalni. Inaczej proces ten się nie odbędzie – podsumowała minister przemysłu.
Marzena Czarnecka dodała również, że w lipcu bieżącego roku Ministerstwo Przemysłu może przedstawić plan “przypisania” konkretnych kopalń do danych elektrowni.
– We wrześniu będziemy przedstawiać zaś rozwiązania prawne, jak ten pomysł przeprowadzić – informuje mister Marzena Czarnecka. – Chcielibyśmy zamknąć ten proces ustaleń w tym roku.
Komentarze (0)