W porównaniu z działaniami innych krajów, gdzie przeznacza się na walkę z kryzysem bardzo duże środki, plany polskiego rządu przedstawiają się mizernie - ocenia ekonomista prof. Witold Orłowski.
Większość naszej firmy funkcjonuje normalnie, jakby nic się nie działo, czujemy jednak presję czasu. Jednocześnie nie nastawiamy się na pomoc samorządu czy rządu, a przed podjęciem zmian w działaniu przedsiębiorstwa czekamy na rozwój wypadków – zaznacza w wywiadzie dla Portalu Komunalnego Paweł Wojna z PGK Śrem.
Obecnie, mimo pandemii koronawirusa COVID-19, odpady z kwarantanny wywożone są razem z innymi śmieciami. Eksperci uważają, że to niewłaściwe rozwiązanie - alarmuje "Rzeczpospolita".
"Bardzo złym rozwiązaniem byłoby, gdyby większość w Senacie próbowała podejmować ruchy polegające na przyjęciu tylko części rządowej "tarczy antykryzysowej" - ocenił w niedzielę wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Podkreślił, że konieczne są szybkie działania ratujące firmy.
W nocy z piątku na sobotę Sejm uchwalił w sobotę ustawę wspierającą firmy w związku z epidemią koronawirusa. Ustawa m.in. zwalnia mikrofirmy i samozatrudnionych z płacenia ZUS przez 3 miesiące, przewiduje także wypłacanie świadczenia postojowego.