Decyzja Sejmu oznacza, że w ustawie pozostanie zapis tzw. prosumencki, gwarantujący posiadaczom przydomowych mikroinstalacji (np. solarów) o mocy do 10 kW odkup od nich energii po cenie gwarantowanej i wyższej niż rynkowa.
Za odrzuceniem poprawki głosowało 227 posłów, przeciwko – 200, a 9 posłów się wstrzymało od głosu. Wcześniej Komisja nadzwyczajna ds. energetyki i surowców energetycznych rekomendowała przyjęcie poprawki.
– Dzięki zaangażowaniu wielu tysięcy osób udało się przekonać posłów do energetyki obywatelskiej. Cieszymy się, że parlamentarzyści, ponad podziałami partyjnymi, stanęli po stronie obywateli i umożliwili co najmniej 200 tysiącom rodzin inwestycje w przydomowe mikroelektrownie – powiedziała Anna Ogniewska, ekspertka Greenpeace ds. energetyki odnawialnej. Greenpeace zwraca uwagę, że wprowadzenie taryf gwarantowanych dla obywateli produkujących energię to jedyne sensowne rozwiązanie w ustawie o OZE. Sama ustawa pozostawia wiele do życzenia. – Dzięki taryfom gwarantowanym szanse na zakup mikroinstalacji zostały wyrównane, a koszty ograniczone i bardziej sprawiedliwe rozłożone. To istotna, ale – z perspektywy rozwoju całego sektora OZE – drobna zmiana, która dotyczy bardzo niewielkiej części rynku. Nie wystarczy, by rozwiązać problemy energetyki odnawialnej w Polsce – dodaje Anna Ogniewska.
Ogarniaczprądu
Komentarz #27 dodany 2015-02-24 20:18:46
Inwestycja w instalacje produkujące zieloną energię z całą pewnością daje szanse na oszczędności w domowym budżecie wynikające z wykorzystania wyprodukowanej energii, a teraz także odsprzedaży jej do sieci. Niestety nie każdego stać na taki wydatek. Obawy budzi również czas zwrotu z inwestycji w instalacje. Szukając rozwiązań, które dają szybsze efekty zachęcam zainteresować się grupowymi aukcji na zakup prądu organizowanymi na platformie Ogarniamprad. Jest to realna szansa na uzyskanie bardzo konkurencyjnych cen zakupu prądu.