Z apelem w tej sprawie zwróciło się do Łodzian Studium Języka Polskiego dla Cudzoziemców Uniwersytetu Łódzkiego. Podobne akcje organizowane są także w innych miastach.
Apel z Łodzi
– Nasza dawna absolwentka Tatiana Czaplińska z Mikołajowa robi tak zwane świece okopowe i wysyła żołnierzom walczącym w jej mieście. Te świece służą do ogrzania się, suszenia ubrań, gotowania wody. Teraz, gdy idzie zima są szczególnie potrzebne. Organizujemy zbiórkę stearyny i puszek (bez tektury) w naszym Studium – czytamy w apelu studium.
– Szukamy też rąk do pomocy. A, właściwie, to szukamy osoby, chętne dołączyć się do naszego zespołu osób, produkujących świece. Każdy wkład się liczy! Przykładowo, malutka puszka po kociej karmie (200g) płonie przez 2,5 godziny! 2,5 godziny ciepła i światła dla ukraińskich wojskowych! – dodaje inicjatorka akcji, Tatiana Czaplińska, na profilu FB Świece okopowe Łódź / Окопні свічки Лодзь.
Czego potrzeba
Do produkcji świec okopowych potrzebne są:
- czyste puszki po konserwach, karmach dla zwierząt (każdego rozmiaru) – nie nadają się puszki po napojach;
- parafina, wosk, ale także resztki świec, świece lub resztki wkładów do zniczy;
- tektura falista, kartony każdego rozmiaru, ale bez taśmy klejącej i nie błyszczące.
Po odpowiedniej obróbce powstaje produkt, który wydziela umiarkowane światło, ale dużą ilość ciepła. Wydzielane na całej powierzchni puszki z parafiną, można zatem ugotować na niej np. wodę na herbatę, ogrzać posiłek. Niezbędne do poprawienia kondycji fizycznej i… psychicznej na polu walki.
Dołączają inne miasta
Za 12 złotych można wyprodukować 4-6 świec pozwalających żołnierzom w okopach przetrwać mroźną noc czy ugotować posiłek. koszt jednej świecy to ok 3 złote a daje ciepło na 4 godziny, litr wody gotuje się 20 minut na takiej świecy – w okopach nie ma prądu, nie można rozpalać ognisk – te świece to jedyna szansa na ciepło. – Postanowiliśmy wesprzeć dzielnego człowieka mieszkającego na wsi pod Oleśnicą, prawdziwego zaangażowanego ukraińskiego patriotę, który po pracy zajmuje się produkcją tych świec. Na front zawożą organizacje pomocowe i wolontariusze – czytamy w apelu zmieszczonym na portalu pomagam.pl przez ukraińskojęzyczną grupę FB „Bezpłatne świece okopowe dla ZSU/UA”.
Portal Limanowa Nasze Miasto informuje, że do akcji włączyły się także limanowskie szkoły. Wśród nich To między innymi Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 1 w Limanowej. – Bardzo wszystkim dziękujemy za złożenie świec dla Ukrainy. Zebraliśmy 76 kilogramów. Tata jednego z naszych uczniów, pan Rafał zawiózł je na granicę, skąd młodzi Ukraińcy rozwożą do różnych miejscowości. Te świece powstały dzięki naszej zbiórce i waszej wrażliwości – przytacza szkolne podziękowania portal Limanowa Nasze Miasto.
Akcja jednak trwa nadal i jeszcze można się w nią włączyć. Potrzebne są świece, które można składać na parterze szkoły – kolejnym transportem trafią one na Ukrainę i tam będą służyć żołnierzom.
Komentarze (0)