Kongres Envicon jest szansą na to, aby konfrontować cele i założenia dotyczące rozwiązań systemowych i legislacyjnych, jakie planuje i realizuje rząd, a opiniami i ocenami tych założeń formułowanymi przez branżę odpadową.
Czy opinie środowiska są marginalizowane przez ministerstwo
Przedstawiciele tej branży, przedsiębiorcy narzekają na to, że sposób i kolejność procedowania ustaw dotyczących systemu kaucyjnego i ROP jest niewłaściwy. Uważają, że proponowane rozwiązania mogą zniweczyć kilkanaście lat budowania systemu gospodarki odpadami. Inwestycje, które planują grzęzną w procedurach administracyjnych Zarzucają też, że ich opinie i diagnozy są marginalizowane.
– Nie mogę się zgodzić z tym, że opinie tego środowiska są marginalizowane. Cały czas toczymy dialog. Zdaję sobie sprawę z ważności rozwiązań dotyczących ROP. Ministerstwo Klimatu i Środowiska cały czas pracuje nad tymi rozwiązaniami, ale trzeba mieć na uwadze jaki stan zastaliśmy po poprzedniej ekipie rządzącej. Skupiliśmy się w pierwszej kolejności na naprawie zaniedbań i opóźnień dotyczących systemu kaucyjnego, który jest przecież częścią ROP – odpiera zarzuty wiceminister Anita Sowińska.
Ucieczka przed konsekwencjami
Przypomnijmy, że zgodnie z nowelizacją ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi oraz niektórych innych ustaw, system kaucyjny ma ruszyć w Polsce od 1 października 2025 r.
Jak tłumaczyła wcześniej minister Sowińska opóźnienie tego terminu uniemożliwi osiągnięcie przez Polskę zakładanego w dyrektywie poziomu recyklingu.
Rząd obawia się też, że przedsiębiorcy i operatorzy, który ponieśli już koszty inwestycji związanych z systemem kaucyjnym mogą domagać się odszkodowań. Przedstawiciele branży odpadowej natomiast uważają, że system kaucyjny jest źle przygotowany, a poza tym domagają się najpierw dobrego, sprawiedliwego ROP (rozszerzona odpowiedzialność producenta).
Komentarze (0)