Województwo śląskie z burzami i podtopieniami
Województwo Śląskie to region, który wyjątkowo mocno doświadczył wczorajszych burz i nawałnic, czego dowodem duża liczba strażackich interwencji.
Łącznie artykułów: 11.
Województwo Śląskie to region, który wyjątkowo mocno doświadczył wczorajszych burz i nawałnic, czego dowodem duża liczba strażackich interwencji.
Działalność ludzi spowodowała wzrost globalnej średniej temperatury o ok. 1˚C w stosunku do okresu sprzed epoki przemysłowej. W Polsce szczególnie niebezpieczne mogą być nawalne deszcze przeplatające się z okresami suszy, która będzie zwiększała ryzyko pożarowe.
Podtopione domy, zniszczone drogi i mosty, setki połamanych drzew, zalane szlaki turystyczne i ewakuowane obozy harcerskie. To efekty burz i nawałnic, jakie w nocy ze środy na czwartek przeszły nad Polską. Strażacy interweniowali ponad 1,7 tys. razy. Najbardziej ucierpiały Warmia i Mazury, Podlasie, Mazowsze, Lubelszczyzna i Małopolskie.
Na terenach dotkniętych przez sierpniowe nawałnice obsługiwanych przez Enea Operator we wszystkich stacjach średniego napięcia przywrócono już zasilanie. W wielu miejscach linie energetyczne trzeba było odbudowywać właściwie od zera.
Po przejściu nawałnic w przypadku 485 budynków zdecydowano o zakazie ich użytkowania ze względu na zagrożenie bezpieczeństwa - poinformowało Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa.
Wzrasta liczba szkód zgłaszanych przez poszkodowanych w wyniku nawałnic, jakie w ubiegły weekend przeszły nad Polską - wynika z danych uzyskanych przez PAP z firm ubezpieczeniowych.
Premier Beata Szydło powiedziała, że priorytetem rządu jest szacowanie szkód i szybka wypłata pieniędzy poszkodowanym.
101 pozycji liczy wykaz gmin poszkodowanych w wyniku nawałnic, wśród nich m.in. Żnin, Chojnice, Gniezno, Jarocin i Kalisz.
Cztery osoby zginęły w nocy z piątku na sobotę po nawałnicach, które przechodziły przez Polskę. Dwie z nich to uczestnicy obozu harcerskiego w Suszku na Pomorzu – poinformował PAP rzecznik PSP st. bryg. Paweł Frątczak. Rannych zostało 28 osób.
Czterdzieści cztery polskie miasta biorą udział w specjalnym projekcie Ministerstwa Środowiska, w ramach którego powstaną plany adaptacji do zmian klimatu. Chodzi o to, aby miejscowości były gotowe m.in. na podtopienia, susze, upały czy gwałtowne burze.
Od kilku tygodni w całej Polsce pogoda bardziej przypomina jesienną niż letnią, a ulewne deszcze, gwałtowne burze i silny wiatr powodują lokalne podtopienia i paraliż niektórych dróg.