Krakowska Strefa Czystego Transportu z opóźnieniem
Nowy prezydent Krakowa, Aleksander Miszalski, przekazał, że Strefa Czystego Transportu (SCT) nie może wejść w życie od 1 lipca tego roku ponieważ miasto nie jest przygotowane technicznie.
Łącznie artykułów: 6.
Nowy prezydent Krakowa, Aleksander Miszalski, przekazał, że Strefa Czystego Transportu (SCT) nie może wejść w życie od 1 lipca tego roku ponieważ miasto nie jest przygotowane technicznie.
Radni Krakowa jednomyślnie przyjęli w środę rezolucję do premiera i parlamentu, w której domagają się prac legislacyjnych w kierunku przygotowania programu rekompensat dla mieszkańców i miast wprowadzających Strefy Czystego Transportu (SCT).
Stolica Małopolski zamierza 1 lipca 2024 roku wprowadzić Strefę Czystego Transportu (SCT). Miasto przestrzega zatem mieszkańców przed kupnem aut, które za klika miesięcy będą miały zakaz wjazdu do Krakowa.
Pismo do Rzecznika Praw Obywatelskich ws. Strefy Czystego Transportu (SCT) w Krakowie złożyli przeciwnicy tej Strefy. Ich zdaniem łamie ona konstytucyjne prawa obywateli. Zapowiedzieli też powołanie biura interwencji dla osób, które czują, że miasto ogranicza ich swobody obywatelskie.
Kraków jako pierwszy oficjalnie ogłosił powstanie Strefy Czystego Transportu. Warszawa i Gliwice są na etapie konsultacji społecznych. Choć przykłady z zachodu pokazują, że takie strefy mają znaczący, pozytywny wpływ na jakość życia, Polacy wciąż są wobec nich sceptyczni.
Strefa czystego transportu, wprowadzona w styczniu tego roku na obszarze krakowskiego Kazimierza, działała tylko dwa miesiące. Po protestach przedsiębiorców, prowadzących firmy na terenie tej dzielnicy, radni zmienili uchwałę o strefie. Wprowadzone zmiany pozwalają na wjazd praktycznie wszystkim samochodom. Kraków był pierwszym miastem w Polsce, który wprowadził ograniczenia dla samochodów zanieczyszczających powietrze.