Osuwisko odkryto 27 września 2012 roku podczas bieżącej kontroli Bulwaru Filadelfijskiego. Zniszczony jest około 100-metrowy odcinek tzw. III etapu zagospodarowania nabrzeży Wisły, gdzie w 2009 roku zakończyły się roboty związane z wymianą nawierzchni. To jednak nie one były zapewne powodem osunięcia, gdyż ówczesny remont dotyczył tylko zewnętrznej, a nie konstrukcyjnej warstwy nabrzeża. Mimo to o zdarzeniu został powiadomiony wykonawca i inspektor nadzoru robót.
1 października spotkali się przedstawiciele służb miejskich, by ustalić program dalszych działań dotyczących zapadniętego fragmentu nabrzeża. Przyczyny osunięcia upatrują w niskim stanie wody w Wiśle i przesuszeniu terenu. Jaka była rzeczywista przyczyna zjawiska – wykaże specjalistyczna ekspertyza i analiza dokumentacji technicznej z lat 70., kiedy powstawała konstrukcja nabrzeża.
W tej chwili teren został zabezpieczony taśmą i objęty monitoringiem Straży Miejskiej. – Sytuacja jest pod kontrolą. Nie ma zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców Torunia – zapewnia Jolanta Swinarska z Wydziału Środowiska i Zieleni.
źródło: torun.pl
Komentarze (0)