W Rybniku zrywają bruk i beton, by posadzić drzewa

W Rybniku zrywają bruk i beton, by posadzić drzewa
Bartłomiej Leśniewski
25.11.2022, o godz. 8:18
czas czytania: około 2 minut
0

Władze Rybnika należą do czołówki polskich samorządów, które najmocniej wzięły sobie do serca krytykę dominującej w sercach polskich miast „betonozy”. W najważniejszych dla miasta punktach rozpoczęły akcję zrywania bruku, by w jego miejscu posadzić drzewa.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

– Ruszyło zapowiadane wcześniej sadzenie drzew na rybnickim Placu Wolności. Nowe drzewa na rynku i Placu Wolności to pomysł miasta na odbrukowanie, a jednocześnie zacienienie dwóch największych placów miejskich – czytamy w komunikacie Urzędu Miasta Rybnik.

Krymska lipa

Nowe drzewa na Placu Wolności uzupełnią rosnące już tutaj dwa ciągi klonów pospolitych, ocieniając tym samym drogę dojazdową do galerii Focus Park oraz znajdujące się wzdłuż niego siedziska. – Zaplanowano tu 6 drzew z gatunków klon czerwony lub lipa krymska o obwodzie 16/18cm – komunikuje rybnicki ratusz.

Nową osłonę, w postaci trzech klonów polnych, zyska też fontanna na Placu Wolności oraz znajdujące się w jej bezpośrednim sąsiedztwie kamienne ławki. Dziś jest to miejsce mało użytkowane, gdyż w słoneczne dni brak tam choćby odrobiny cienia. Ponadto część bruku, znajdującego się za siedziskami zostanie usunięta, a w tym miejscu pojawią się nasadzenia z wysokich traw.

Platan klonolistny

– W najbliższych dniach rozpocznie się też sadzenie drzew na rybnickim Rynku, gdzie zaplanowano 11 nowych drzew. Pojawią się one wzdłuż jego dłuższych boków, w przerwach pomiędzy latarniami. Do nasadzeń wybrano drzewa z gatunku platan klonolistny. Będą to drzewa o obwodach minimum 25/30cm z dobrze rozbudowaną koroną, osadzoną na wysokości  2,5m – zapowiada Urząd Miasta Rybnik.

– Coraz większa jest świadomość mieszkańców związana ze zmianami klimatycznymi. Globalnie nasz wpływ na tę sytuację jest niewielki, ale lokalnie możemy próbować ograniczać skutki tych zmian – przekonuje Piotr Kuczera, prezydent Rybnika. – Upały i susza, w połączeniu z betonowaniem miast sprawiają, że lato staje się coraz dotkliwsze, instynktownie szukamy więc cienia. A żaden parasol czy daszek nie ochroni nas od palącego słońca tak skutecznie i przyjemnie jak rozłożysta korona drzewa – dodaje.

Odbrukowanie placów poprzez nowe nasadzenia zieleni powinno ograniczyć parowanie i spływ powierzchniowy wody opadowej, ochłodzić teren w okresach najwyższych temperatur oraz po prostu uatrakcyjnić przestrzeń.  Pierwsze efekty zobaczymy już za kilka miesięcy, kiedy wraz z wiosną nowe drzewa zazielenią śródmiejskie place.

Rybniccy włodarze chwalą się także dotychczasowymi dokonaniami w walce z „betonozą”. Wymieniają nasadzenia:

  • obok urzędu miasta, zabierając na rzecz zieleni miejsca parkingowe,
  • na ulicy Miejskiej, tuż obok urzędu miasta (również w miejscu, wcześniej przeznaczonym do parkowania)
  • przed tzw. Starym Kościołem (kościół pw. Matki Bożej Bolesnej),
  • przed budynkiem poczty głównej, na ulicy Korfantego.
  • przy fontannie, na Placu Jana Pawła II,
  • obok Placu Wolności, na ul. Łony – powstał tu nowy skwer, kosztem miejsc parkingowych.

 

 

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Zieleń miejska
css.php
Copyright © 2024