– Wprowadzamy komunikację za… jeden uśmiech. To nasza inwestycja w edukację i przyszłość. Zyskają na tym domowe budżety warszawiaków, zwiększy się liczba pasażerów i samodzielność dzieci – mówi Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy.
– Skorzystają także inni użytkownicy dróg, bowiem większość rodziców przestanie dowozić dzieci do szkół samochodami – dodała prezydent Warszawy.
Uprawnienie będzie obowiązywało od 1 września. Ostateczną decyzję co do nowych ulg podejmą radni na marcowym posiedzeniu.
Uczniowie będą podróżowali komunikacją bezpłatnie na podstawie specjalnych, spersonalizowanych kart miejskich. Dokumenty będą wydawane bezpośrednio w szkołach, a o ich wyrobienie będą musiały zadbać placówki oświatowe w porozumieniu z ZTM. Nie trzeba będzie zatem składać dodatkowych dokumentów czy udawać się do urzędu – Zarząd Transportu Miejskiego dostarczy karty bezpośrednio do szkół.
W Warszawie jest obecnie 325 szkół podstawowych i 239 gimnazjów. Z ankiety przeprowadzonej w ubiegłym roku przez Zarząd Transportu Miejskiego wynika, że z komunikacji miejskiej w codziennych dojazdach do szkół korzysta obecnie ok. 30 proc. spośród ponad 151 tys. uczniów stołecznych szkół podstawowych i gimnazjów. 41 proc. uczniów dociera do szkół pieszo, 25 proc. jest podwożonych samochodem.
Aż 80 proc. rodziców dowożących dzieci do szkoły, którzy wzięli udział w badaniu, zadeklarowało, że nie będzie podwozić pociech po wprowadzeniu zmian. Dla ZTM oznacza to ponad 30 tys. potencjalnych, nowych pasażerów. Dla Warszawy – mniejsze korki, większe bezpieczeństwo na drodze w pobliżu szkół i korzyści dla środowiska.
Ulgi będą przysługiwały zarówno dzieciom i nastolatkom mieszkającym i uczącym się w Warszawie, jak i uczącym się w placówkach poza granicami stolicy.
Komentarze (0)