Jak tłumaczy wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski, sankcje karne sprawią, że przepisy ochrony środowiska będą skuteczniejsze. Jego zdaniem mają one większe oddziaływanie niż sankcje administracyjne lub odpowiedzialność cywilna za szkody w środowisku.
I tak w kodeksie karnym za zanieczyszczenie wody, powietrza lub ziemi, które może zagrozić zdrowiu lub skazić świat roślinny i zwierzęcy, ma grozić od trzech do pięciu lat więzienia. Jeszcze ostrzejsze sankcje przewiduje się, gdy następstwem zanieczyszczenia jest ciężki uszczerbek na zdrowiu człowieka lub poważne zatrucie środowiska. Wtedy sprawca ma podlegać karze 12 lat więzienia.
źróło: Dziennk Gazeta Prawna
Komentarze (0)