Mieszkańcy Gdańska wybierali prezydenta miasta w niedzielę, 3 marca w wyborach uzupełniających, które odbyły się po tragicznej śmierci prezydenta Pawła Adamowicza. Oficjalne wyniki wyborów opublikowano w poniedziałek, 4 marca przed godz. 11:00.
Dulkiewicz zyskała poparcie 82,22 proc. głosujących. Oprócz niej o prezydenturę ubiegali się jeszcze Grzegorz Braun i Marek Skiba. Ten pierwszy zdobył 11,86 proc. głosów, drugi – 5,92 proc. Frekwencja wyniosła 48,67 proc. Zagłosowało w sumie 170 028 osób.
Wieczór wyborczy Komitetu Wszystko dla Gdańska z którego startowała Dulkiewicz rozpoczął się w niedziele, o godz. 21:00. – Przede wszystkim chcę podziękować gdańszczanom, którzy zmobilizowali własne rodziny i przyjaciół, by zebrać 25 tysięcy podpisów. Dziękuję za wszystkie wyrazy solidarności i wsparcia, które otrzymuję od was codziennie, gdy chodzę po ulicach Gdańska i czytając wiadomości. Dziękuję liderom i bohaterom opozycji demokratycznej lat 70. i 80., którzy bez wahania mnie poparli – mówiła Aleksandra Dulkiewicz.
Podziękowała także rodzinie i przyjaciołom tragicznie zmarłego prezydenta Pawła Adamowicza. – Siedem tygodni temu o tej porze czekaliśmy w szpitalu na wieści o stanie zdrowia Pawła Adamowicza. Chyba nikt nie spodziewał się, jaki może być bieg tych wypadków. Wciąż trudno uwierzyć w to, co się stało. Panie prezydencie, szefie, drogi Pawle, ciekawe, czy ucieszy cię dzisiejsza frekwencja. Proszę, uczcijmy pamięć tego, co stawiał nam ambitne cele i prowadził do realizacji – mówiła.
Dulkiewicz pełniła obowiązki prezydenta miasta od śmierci Pawła Adamowicza, który został ugodzony nożem 13 stycznia 2019 r. podczas gdańskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dzień później zmarł w szpitalu.
Komentarze (0)