“Zwracam się do Pana Premiera z apelem o pilną interwencję w sprawie cofnięcia zmiany przepisów z 2016 roku i zmianę okresu składowania frakcji kalorycznych odpadów zbieranych od mieszkańców z jednego roku na okres trzech lat” – pisze do premiera Mateusza Morawieckiego prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza.
Samorządowiec tłumaczy, że obowiązujące w tej chwili rozwiązania nakazują samorządom utylizowanie tych odpadów w spalarniach, których jest niewiele, a których właściciele żądają za tę usługę horrendalnych wręcz kwot.
“Zwracam się również z wnioskiem o rozważenie zmiany stosownego rozporządzenia Rady Ministrów i obniżenie wnoszonej przez nas opłaty środowiskowej za składowanie odpadów zebranych od mieszkańców” – pisze Brejza.
Przyjęcie tych wniosków umożliwiłoby zatrzymanie wzrostów opłat ponoszonych przez mieszkańców za odbiór i zagospodarowanie odpadów w 2021 roku, a być może nawet ich obniżenie – zapowiada prezydent.
Odpady kaloryczne mogą wrócić na składowiska. Ministerstwo Klimatu szykuje projekt
W przypadku Inowrocławia, gdzie opłata śmieciowa wynosi 25 zł miesięcznie za osobę, ok. 35 proc. pochłaniają koszty związane z zagospodarowaniem odpadów kalorycznych.
Ministerstwo Klimatu zamierza na dwa lata znieść zakaz składowania frakcji kalorycznych, czyli nienadających się do recyklingu resztek wyjeżdżających z sortowni – wynika z informacji “DGP”.
– Dziś jedyna legalna droga dla frakcji kalorycznej to niewystarczające spalarnie. Magazyny są pełne. Ceny szybują, dlatego tymczasowe zniesienie zakazu składowania jest racjonalne – ocenił wiceminister klimatu Jacek Ozdoba. – Ponadto jestem przeciwnikiem podwyższania opłaty marszałkowskiej – dodał.
wr
Komentarz #77000 dodany 2020-07-20 11:33:08
ale o polepszeniu sortowania u źródla to samorządowcy nie chca słyszeć, a to właśnie tu jest najwięcej do poprawy