System gospodarki odpadami w Polsce, według zapowiedzi rządu, czeka wkrótce kolejna rewolucja. Zmiany przepisów mają dotyczyć m.in. instalacji komunalnych, w tym spalarni śmieci.
Pomocną dłoń do gospodarujących odpadami, jak dowiedział się “DGP”, zamierza wyciągnąć Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Z kasy Funduszu pochodzić ma wsparcie dla planowanych oraz istniejących instalacji, które szykują rozbudowę.
Dotacje będą przyznawane w zmienionym programie NFOŚiGW “Racjonalna gospodarka odpadami”, do którego nabór ruszy 24 sierpnia. Pomoc może wynosić do 50 proc. kosztów, ale nie więcej niż 50 mln zł.
Oznacza to, że po pieniądze sięgną raczej już istniejące instalacje, gdzie planowana jest modernizacja i rozbudowa. Z dotacji chętnie skorzystają na pewno lokalne ciepłownie, które dzięki inwestycjom mogłyby współspalać odpady obok węgla. Resort klimatu zresztą nie ukrywa, że jest to kierunek, który ministerstwo chce rozwijać.
Obecnie w Polsce pracuje 9 dużych spalarni odpadów, które rocznie mogą przetwarzać ponad 1 mln ton śmieci. Na rozpatrzenie czeka jeszcze ponad 100 wniosków o budowę spalarni zgłoszonych przez samorządy i prywatnych inwestorów.
Nowe inwestycje w termiczne przekształcanie odpadów, po wpisaniu na specjalną listę, miały zostać zatwierdzone przez Ministerstwo Klimatu. Ostatnio jednak wiceminister Jacek Ozdoba stwierdził, że “w obecnych warunkach, przy braku regionalizacji i uwolnieniu rynku, nie będzie rozsądne wskazywać bezpośrednio, gdzie ma powstać konkretna instalacja”.
Ostateczna decyzja co do listy instalacji termicznego przekształcania odpadów ma zostać podjęta w ciągu 2 miesięcy.
ni
Komentarz #81461 dodany 2020-08-08 12:00:26
Za 50 mln zł, praktycznie nic nie można wy budować nowego. Modernizacja istniejących już spalarni, ktore są nowoczesne i nowe to chyba jakieś nieporozumienie. Ale panowie z ministerstwa maja takie pojęcie o odpadach jak ja o astonautyce, to politycy III rzędu.