Strategia Leśna, opublikowana przez Parlament Europejski, zakłada przyspieszenie osiągnięcia celów klimatycznych – redukcji dwutlenku węgla w atmosferze. Cel ma być osiągnięty m.in. poprzez znaczące ograniczenie pozyskiwania drewna na terenie Unii Europejskiej – ścisłą ochroną ma zostać objęte 10 proc. powierzchni lądowej.
Dla Polski, w której obszary leśne stanowią jedną trzecią kraju – jesteśmy pod tym względem w czołówce państw europejskich – realizacja unijnej strategii oznaczałaby konieczność wyłączenia z gospodarki leśnej ponad 3 mln ha lasów. Jak informuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska – to doprowadziłoby do nagłego ograniczenia o połowę dostaw drewna na rynek, upadek tysięcy firm i skokowy wzrost cen produktów drewnianych. Eksperci nie mają wątpliwości, że rozwój polskiej gospodarki zostałby zahamowany. Wprowadzenie w życie strategii to także znaczne ograniczenie wstępu do lasów i pozyskiwania runa leśnego.
W tej sprawie wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka spotkał się w Brukseli z komisarzem ds. rolnictwa UE, Januszem Wojciechowskim. Głównym tematami spotkania były właśnie strategia leśna oraz kwestie dotyczące gospodarki leśnej UE. – Ochrona klimatu jest najważniejsza, ale leczenie nie może zabić pacjenta. Dlatego musimy wypracować kompromis, który uwzględni interesy krajów o wysokiej lesistości, jak Polska. – zaznaczył wiceminister Siarka.
– Nowa unijna Strategia Leśna została całkowicie podporządkowana osiągnięciu celów klimatycznych i zakłada odejście od wielofunkcyjności lasów, zwłaszcza kosztem działań gospodarczych – dodał wiceminister. Wskazał przy tym na wiele sprzeczności w samej strategii. – Nie da się pogodzić nakazu zwiększania powierzchni starodrzewia z założeniem wzrostu pochłaniania przez lasy dwutlenku węgla, gdyż stare drzewa stają się emitentem dwutlenku węgla, a nie jego pochłaniaczem – podkreślił Edward Siarka.
W opinii wiceministra, który przekazał swoje uwagi komisarzowi Januszowi Wojciechowskiemu, unijny dokument nie odpowiada obecnym wyzwaniom w obszarze leśnictwa i nie spełnia oczekiwań krajów o wysokiej lesistości. Dlatego potrzebne są rozmowy ze stroną unijną i wypracowanie kompromisu.
– Strategia leśna to kolejny dokument, w którym wbrew traktatom KE, wkracza się w kompetencje państw członkowskich. Nikt nie podważa konieczności ochrony klimatu. Ale wszelkie decyzje dotyczące lasów powinny uwzględniać ich indywidualny charakter wynikający z lokalnych uwarunkowań środowiskowych i biogeograficznych poszczególnych krajów. Dialog stanowi podstawę współpracy między instytucjami polskimi i europejskimi. Jestem przekonany, że uda nam się wypracować kompromisowe rozwiązania – zaznaczył wiceminister Siarka.
Źródło: gov.pl
Komentarze (0)