Kontrowersyjne zapisy ustawy o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach wywołały sprzeciw wśród przedstawicieli sektora prywatnego. Przedsiębiorcy ocenili je jako szkodliwe i zakwestionowali wprowadzanie zmian do skonsultowanego już projektu.

Zapisy te dodano podczas zamkniętego posiedzenia połączonych komisji sejmowych ? Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, Samorządu Terytorialnego oraz Polityki Regionalnej. Sektor prywatny uznał je za niebezpieczne, a także szkodliwe dla gospodarki odpadami komunalnymi w kontekście efektywności systemowej oraz dla interesów konsumentów.

W myśl zapisów art. 1, pkt. 10, 11 i 12 ustawy o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach gmina miałaby nieograniczone prawo do odstępowania od konkurencyjnych procedur oraz gospodarowania odpadami wyłącznie w kręgu własnych spółek. Tym samym roztaczałaby nad nimi parasol monopolu, zyskałaby też prawo wskazywania instalacji do przetwarzania odpadów ? bez żadnych kryteriów i procedur wyłaniania.

Ekonomiczna katastrofa

Do najważniejszych z wielu negatywnych konsekwencji, które są następstwami wejścia w życie ustawy uchwalonej przez Sejm 10 października br., należy m.in. wykluczenie przedsiębiorców lub zagrożenie wykluczeniem ?na każde żądanie? gminy, bez odpowiednio długiego horyzontu wprowadzającego bądź propozycji godziwych odszkodowań. Zaistniałoby też ryzyko roszczeń odszkodow...