Szef ONZ podkreślił, że państwa obecne na szczycie COP27 stoją przed poważnym wyborem: albo będą współpracować, aby ograniczyć emisje szkodliwych gazów do atmosfery, albo skażą przyszłe pokolenia na katastrofę klimatyczną.
Wezwanie do historycznego paktu
Guterres wskazywał, że emisje gazów cieplarnianych stale rosną, globalne temperatury wciąż rosną, a nasza planeta szybko zbliża się do punktu krytycznego, w którym chaos klimatyczny stanie się nieodwracalny. Ostrzegł, że obecnie jesteśmy „na autostradzie do piekła klimatycznego, trzymając nogę na pedale gazu”.
Podkreślił, że wojna na Ukrainie i inne konflikty mają dramatyczne skutki, ale nie mogą odwracać uwagi od zmian klimatycznych.
Guterres wezwał do zawarcia „historycznego paktu” między krajami rozwiniętymi i rozwijającymi się, który miałby na celu ograniczenie emisji i utrzymanie globalnego wzrostu temperatury do maksimum 1,5 stopnia Celsjusza do końca stulecia. Mówił też o konieczności dostarczania pomocy finansowej krajom rozwijającym się, aby mogły ograniczyć emisje i przejść na tzw. zieloną gospodarkę.
Wojna na Ukrainie
Na klimatyczny kontekst rosyjskiej inwazji na Ukrainę (i będący jej efektem wzrost cen energii) zwracał uwagę Rishi Sunak, nowy brytyjski premier. Jego zdaniem ta wojna nie jest jednak powodem do spowolnienia zmian, ale ich przyspieszenia.
– Bezpieczeństwo klimatyczne idzie w parze z bezpieczeństwem energetycznym mówił. – Odrażająca wojna (Władimira) Putina na Ukrainie i rosnące ceny energii na całym świecie nie są powodem do powolnego działania w sprawie zmian klimatu. Są one powodem do szybszego działania. Ponieważ dywersyfikacja naszych dostaw energii poprzez inwestycje w odnawialne źródła jest właśnie sposobem na zabezpieczenie się przed ryzykiem związanym z zależnością energetyczną – dodawał.
Giorgia Meloni, nowa szefowa włoskiego rządu podkreśliła w przemówieniu: “Jesteśmy wezwani do tego, by zrobić więcej i szybciej, by chronić klimat”. Włoska premier położyła nacisk na to, że walka ze zmianami klimatycznymi musi być “wspólnym wysiłkiem”. Mówiąc o zaangażowaniu Włoch poinformowała, że jej kraj zwiększył prawie trzykrotnie swoje nakłady na tę walkę przeznaczając 1,4 mld dolarów w ciągu pięciu lat.
Komentarze (0)