Sprawdzili to funkcjonariusze pomorskiego WIOŚ i przeprowadzili w gminie bytowskiej działania.
Bezprawne gospodarowanie odpadem
„Nasze działania miały na celu wykrycie niezgodnego z prawem gospodarowania odpadami. Udało nam się złapać mieszkańców, którzy zbierali zużyty sprzęt AGD” – czytamy w komunikacie pomorskiego WIOŚ.
Inspektorzy Działu Zwalczania Przestępczości Środowiskowej Delegatury w Słupsku Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku, wspólnie z przedstawicielami Urzędu Gminy z terenu powiatu bytowskiego, przeprowadzili działania, które miały wykryć przypadki niezgodnego z prawem gospodarowania odpadami.
„W wyniku podjętych działań, na terenie jednej z miejscowości, ujawniono proceder zbierania, demontowania oraz transportowania zużytego sprzętu AGD pochodzącego z gospodarstw domowych. Na terenie posesji stwierdzono, że różne pomieszczenia gospodarcze, strychy oraz wiaty były zapełnione zdekompletowanymi sprzętami AGD w postaci pralek, lodówek i częściami pochodzącymi ze zdemontowanych urządzeniach” – czytamy w komunikacie pomorskiego WIOŚ.
Kara
Sprawy dotyczące postępowania ze zużytym sprzętem elektronicznym reguluje ustawa z dnia 29 lipca 2005 roku o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym (Dz. U. 2005.180.1495) z późniejszymi zmianami, stanowiąca transpozycję dyrektywy 2002/96/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 27 stycznia 2003 roku w sprawie zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego.
Firmy prowadzące zbiórkę muszą być zarejestrowanie się w rejestrze prowadzonym przez Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, powinny zawrzeć umowy z organizacją odzysku, sporządzać sprawozdania, prowadzić punkty odzysku oraz ponosić odpowiedzialność za nadużycia prawa.
Według przepisów – biorą one odpowiedzialność za całość odbieranego przez siebie sprzętu, a nie za „najsmaczniejsze kąski” zbierane za ramach zbiórki.
– Kto prowadzi demontaż zużytego sprzętu lub przygotowuje do ponownego użycia zużyty sprzęt oraz odpady powstałe po demontażu zużytego sprzętu poza zakładem przetwarzania może ponieść administracyjną karę pieniężną w wysokości od 15 000 do 500 000 zł – informuje Radosław Rzepecki, zastępca pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska.
Komentarze (0)